Witajcie
Wybaczcie mi śmiałość, to mój drugi post dopiero, ale stoję przed dylematem wyboru zegarka, który stanie się moim najlepszym i "głównym" zegarkiem na co dzień, do zwykłego ubrania lub sportowej marynarki.
Jakie mam wymagania?
- bransoleta stalowa, którą będę mógł ewentualnie wymienić na pasek NATO
- średnica 40-42 mm, w ostateczności 43 mm (mam nadgarstek ok. 19 cm)
- zapięcie - (nie wiem jak je określić) - składa się w harmonijkę, otwiera na przycisk, jak w Tag Heuerze, ewentualnie motylkowe z przyciskiem
- szkiełko oczywiście szafirowe - najlepiej z antyrefleksem, koniecznie płaskie (w ostateczności minimalnie wypukłe)
- bez chronografu, żadnych faz księżyca, wolałbym bez GMT, z datownikiem i ewentualnie dniem tygodnia,
- indeksy bez cyfr lub ewentualnie z 6 i 12, chyba że coś innego mnie urzeknie. Wykluczam indeksy w formie kropek.
- jakiś sportowy akcent, sekundnik w innym kolorze (najchętniej czerwonym, choć innych nie wykluczam)
- kolor tarczy czarny, grafitowy lub granatowy/niebieski, tarcza czytelna
- wskazówki - nie lubię ostro zakończonych, spiczastych
- może być nurek lub coś bardziej klasycznego
- mechanizm automatyczny, z łatwą możliwością serwisu w Polsce, może także być kwarc
- wodoszczelność min. 100 m
- luma lub tryt
- chciałbym, by to było coś trwałego, na lata
- zakup najlepiej w Polsce u oficjalnego dystrybutora, z serwisem w Polsce, chyba że doradzicie coś ciekawszego
- zegarek raczej nowy
- budżet: do 12 000 zł, ewentualnie mogę coś dołożyć, ale też - jak znajdzie się coś fajnego - kupić taniej, np. za 5-6 tyś. (to będzie na inny zegarek :D)
Ponadto lubię mieć każdy zegarek innej firmy, więc odpadają: Adriatica, Atlantic, Casio, Certina, Frederique Constant.
Choć nie mam żadnego ich zegarka, to jakoś darzę szczególną sympatią Balle, Fortisy i Wardy.
Żeby przybliżyć mój gust podam przykłady zegarków, które do tej pory brałem pod uwagę i będę wdzięczny za każdą sugestię, słowa krytyki wobec poszczególnych modeli czy firm, a także za nowe ciekawe zegarki do rozważenia.
Ball Engineer III Endurance 1917 Classic NM2182C-S4C-BK (link)
Ball Engineer III King NM2026C-S12A-BK (link)
W Ballach nigdy nie mam pewności, czy szkiełko jest płaskie - różnie z tymi zdjęciami na stronach, nie podoba mi się też ich zapięcie, takie motylkowe na siłę, ale tarcze mają bardzo ładne. No i 5 lat gwarancji.
Fortis Flieger F-41 F4220008 (link)
- mierzyłem, świetnie leży na ręce, piękna bransoleta, niestety tarcza trochę "choinkowata" - nawet w dzień jaskrawo-zielona, ale jeśli chodzi o budowę - ideał
Fortis Flieger F-41 Midnight Blue F4220013 (link)
- jeszcze ładniejsza tarcza od powyższego, tylko niestety na pasku...
Epos Sportive 3442.132.20.16.30 (link)
- najprostszy i najtańszy w zestawieniu, nawet ciekawy. Kupując tego, może bym też pokusił się o kupno drugiego zegarka, jakiegoś na pasku.
Eberhard Scafograf 300 41034.01 CAD (link)
- tu 43 mm, są opcje z żółtym i niebieskim sekundnikiem, ale nie wiem, co myśleć o tej marce. I trzeba by negocjować jakiś rabat.
TAG HEUER AQUARACER WBD1112.BA0928 (link)
TAG HEUER AQUARACER WAY111C.BA0928 (link)
TAG HEUER AQUARACER WBD2112.BA0928 (link)
- do niedawna byłem bardzo napalony na Tagi Heuery, ale sporo się naczytałem o ich awaryjności i o problemach z serwisem w Polsce, z wyglądu ładne, choć w automatycznych nie podoba mi się lupka)
Christopher Ward C60 Lympstone C60-42A3H1-SGKK0-BG (link)
- swego czasu byłem zachwycony tym zegarkiem i ten zachwyt pozostał, choć są też pewne wątpliwości - jak ze sprowadzeniem i serwisem w Polsce, czy powłoka się nie wytrze, problemy z przymierzeniem itp., ale zegarek prześliczny... Podobno warto czekać na wyprzedaże.
Christopher Ward C60 Sapphire Black C60-40ADA3-S00K0-B0 (link)
- troszkę inny od poprzednika, bardziej klasyczny.
Christopher Ward C60 Elite 1000 C60-42ADD3-T0KK0-B0 (link)
- fajne czerwone akcenty, niestety dosyć gruby.
BAUME & MERCIER CLIFTON CLUB M0A10412 (link)
- kwarc, 42 mm, wygląda nawet ciekawie, choć nie mam zdania o tej marce.
BAUME & MERCIER CLIFTON CLUB M0A10340 (link)
- automat, ale 43 mm
TUDOR GLAMOUR DOUBLE DATE 57100 68070 BLACK IND (link)
- przy okazji oglądania Taga Heuera wpadł mi przypadkiem w oko, tarcza bardziej klasyczna, choć datownik mnie wręcz zachwyca - jak kartki z kalendarza, piękna bransoleta, sekundnik trochę mniej czytelny no i cena... Te 10 % się utarguje, pewnie trudno będzie więcej. No i przeraża mnie koszt serwisowania, gdzieś nawet wyczytałem, że to może być 600 $. Ale za to 5-letnia gwarancja. Eh....
Tyle ode mnie. Chciałbym prosić Was o jakieś sugestie, na pewno wiele fajnych zegarków przeoczyłem. Liczę, że natchniecie mnie do jakiegoś zakupu, z którego przez lata będę się cieszył