Czy było warto??

[Gość marmor]

Wszedłem właśnie w posiadanie dość starego pozłacanego zegarka szwajcarskiej marki Gigandet. Mam w związku z tym kilka pytań. Co to za zegarek, ile może być warty i gdzie oddać go do naprawy (czy pierwszy lepszy zegarmistrz mi go nie zepsuje).

 

Niestety nie mam narazie możliwości zrobienia zdjęć ale postaram się opisać kopertę.

Z przodu widoczny jest napis GIGANDET AUTOMATIC

niżej 20ATU INCABLOC oraz SWISS MADE

 

Z tyłu INCABLOC AUTOMATIC WOTERPROOF TESTEO AT 20ATM 600 FEET

 

Wygląd zegarka wskazuje że ma dobre 30-40 lat.

Z tego co znalazłem w internecie Charles GIGANDET był projektantem zegarkó dla firmy WAKMANN

[WULKANUS 0]

Bez zdjęcia ciężko stwierdzić czy to orginał czy podróba, a to ma kolosalne często znaczenie dla wartości zegarka.

 

Ps. Jesteś pewien że na kopercie jest napis ATU a nie ATM?

[Gość marmor]

Bez zdjęcia ciężko stwierdzić czy to orginał czy podróba, a to ma kolosalne często znaczenie dla wartości zegarka.

 

Ps. Jesteś pewien że na kopercie jest napis ATU a nie ATM?

 

Na kopercie (z tyłu) jest 30 ATM a na tarczy (z przodu) jest 20 ATU.

 

Jak mi się uda to w poniedziałek podeśle zdjęcia. Jak poznać czy to oryginał? Ma piękny mechanizm. Osoba od której go kupiłem powiedziała że naciąg jest ETA 2772. Nie wiem co to znaczy. Niewiele więcej mi ta osoba potrafiła powiedzieć na temat tego zegarka.

[Gość marmor]

Bez zdjęcia ciężko stwierdzić czy to orginał czy podróba, a to ma kolosalne często znaczenie dla wartości zegarka.

 

Ps. Jesteś pewien że na kopercie jest napis ATU a nie ATM?

 

 

Chciałbym jeszcze zmienić pasek, też na czarny ale jakiś ciekawszy bo ten troszke nie pasuje.

[Gość marmor]

Dodam jeszcze że na kopercie jest wygrawerowany prawie niewidoczny dla oka napis plaque i jakiś tam numer. To chyba oznacza że zegarek jest pozłacany, tak?