Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Grzesiek Ż.

Tissot T033410 i mechanizmy ETA F06.111, ETA 955.112

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich!

Jestem tu nowy i zielony w sprawach zegarków, więc proszę o wyrozumiałość.

Ponad rok temu kupiłem Tissota T033410. Niedawno zegarek przestał działać. Zegarmistrz orzekł, że konieczna jest wymiana mechanizmu, bo zamontowany w nim ETA 805.112 jest nierozbieralny. Postanowiłem samodzielnie go naprawić i wstawić jakiś lepszy mechanizm. Z tego co się dowiedziałem do wyboru mam dwa: ETA F06.111 i ETA 955.112. Proszę o podpowiedź, który z nich jest bardziej warty polecenia. Chyba, że ktoś ma inna sugestię odnośnie rodzaju mechanizmu.

Dziękuję z góry za pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

955 lepszy i droższy. Komentować samodzielnej naprawy nie będę :P .

Pozdrawiam


Zegarki kwarcowe to maszynki do odmierzannia czasu a nie prawdziwe zegarki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za niekomentowanie samodzielnej naprawy, bo nie o to prosiłem ;)

Mechanizm wymieniłem z jednym "ale". Ośka wymaga skrócenia bo koronka wystaje poza kopertę. Czy jest jakiś domowy sposób ucięcie ośki bez zniszczenia gwintu czy muszę tym razem udać się do zegarmistrza?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za niekomentowanie samodzielnej naprawy, bo nie o to prosiłem ;)

Mechanizm wymieniłem z jednym "ale". Ośka wymaga skrócenia bo koronka wystaje poza kopertę. Czy jest jakiś domowy sposób ucięcie ośki bez zniszczenia gwintu czy muszę tym razem udać się do zegarmistrza?

 

Masz na myśli wałek ?

 

Skróć przez zeszlifowanie. Uważaj, bo wałki są b. kruche i możesz złamać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz na myśli wałek ?

 

 

Chyba wałek ;) Przepraszam ale fachowa terminologia jest mi obca. W każdym razie chodzi o coś za pomocą czego ustawia się godzinę w mojej maszynce do odmierzania czasu.

 

 

Skróć przez zeszlifowanie. Uważaj, bo wałki są b. kruche i możesz złamać.

 

 

Może spróbuję, ale raczej dam zarobić fachowcom.

Dzięki za pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli się zdecydujesz samodzielnie skrócić to wykorzystaj Dremela.

 

powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli się zdecydujesz samodzielnie skrócić to wykorzystaj Dremela.

 

powodzenia

 

Moja "przygoda" z zegarmistrzostwem ma charakter jednorazowy i nie będę raczej inwestował w sprzęt. Taniej będzie jak komuś po prostu zapłacę. A za ile Ty byś podjął się tej roboty? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja "przygoda" z zegarmistrzostwem ma charakter jednorazowy i nie będę raczej inwestował w sprzęt. Taniej będzie jak komuś po prostu zapłacę. A za ile Ty byś podjął się tej roboty? ;)

 

Skrócił bym za darmo. Ale potrzebny jest wałek i zegarek z koronką by skrócić na odpowiednią długość.

 

Mając to na uwadze (wysyłanie zegarka, kolejki na poczcie) najlepiej jak dasz do zegarmistrza, powinien skrócić na poczekaniu. Majątku też nie zapłacisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skrócił bym za darmo. Ale potrzebny jest wałek i zegarek z koronką by skrócić na odpowiednią długość.

 

Mając to na uwadze (wysyłanie zegarka, kolejki na poczcie) najlepiej jak dasz do zegarmistrza, powinien skrócić na poczekaniu. Majątku też nie zapłacisz.

 

Nie chodzi o zapłatę zegarmistrzowi, ale o zaufanie. Poprzednio po wymianie koronki zegarek przestał działać. Oddałem go ponownie do tego samego zegarmistrza, który stwierdził, że do mechanizmu dostał się paproch lub coś innego i to jest powodem uszkodzenia. Zegarek miał rok i rozbierany był tylko przez niego... Jak pójdę do innego to nie wiem czy nie trafię na fachowca od wymiany baterii i pasków.

 

A co do poczty to oczywiście nie miałoby sensu. Ale mieszkam jak Ty w Szczecinie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten nie jest bateryjkarzem:

 

SZCZECIN ZEGARMISTRZ CHOJNACKI ul.Piłsudskiego 13 tel. (091) 488-84-47

 

 

opowiedz mu o paprochu w zegarku to się zmobilizuje, by takie coś nie miało miejsca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem jednak sknera :) Skróciłem samodzielnie. Podsunąłeś mi pomysł i użyłem miniwiertarki, takiej jak na rysunku.

vthd01.jpg

Człowiek nawet nie wie jaki skarby ma w szufladzie.

A adres zegarmistrza zachowam na później.

Dzięki za wszelkie pomysły i poświęcony czas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję i pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

poczytałem,popatrzyłem jutro sam zaatakuje wałek....a i szlifierka mini się znajdzie....dzięki za porady bo zegar leży już ok.roku nie było natchnienia...wartość może skromna,ale satysfakcja duża. B)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.