Felsa 465 problem z nakrecaniem/ustawianiem

[dacik 3]

Witajcie. Dawno mnie tutaj nie bylo bo brakowalo czasu na pasje...

Mam problem z DWOMA mechanizmami tego typu.

Chodzi o to, ze po wlozeniu mechanozmu do koperty i wlozeniu walka z koronka, ZAWSZE nie dziala nakrecanie albo ustawianie godziny oraz walek wysuwa sie.

Przy sciagnietej tarczy i mechanizmie pozA koperta wszystko dziala, remontuar nie wykazuje zadnych nieprawidlowosci. Gdy zaloze tarcze, wskazowki, wyciagne walek ( delikatnie odkrecajac mocujaca srubke) wloze mechanizm do koperty i wkladam walek na nowo, przestaje to juz dzialac.

Dodatkowo pomimo mocnego przykrecenia srubki walek i tak wypada. W zadnym robionum zegarku nie mialem takiego problemu.

Moze ktos sie juz z tym spotkal? Jestem bezsilny. I juz z 5 razy sciagalem tarcze i wskazowki w kazdym z zegarkow...

 

Pozdrawiam!

[Gość Ritter]

Według mnie źle luzujesz śrubkę blokady, zbyt mało albo zbyt dużo odkręcasz. Na zdjętej tarczy odkręć śrubkę i sprawdź ile jest optymalnie? Podejrzewam, że odkręcasz zbyt mało.

Wkładając wałek poruszaj koronką lekko w lewo i prawo aż poczujesz, że wskoczył na miejsce. Dokręcasz śrubkę aż poczujesz lekki opór i znów poruszasz lekko koronką aż poczujesz, że blokada zaskoczyła w rant. Wtedy dokręcasz. Nie ma sensu blokady zakręcać bardzo mocno gdyż śrubka blokady ma ogranicznik i gdy poczujesz opór to jest przykręcona. Inaczej fatygujesz gwinty.