Mechanizm 2616.2H - wskazówki nie reagują.

[Gizmo77 54]

Mechanizm 2616 2H - da się ustawić godzinę wałkiem, sekundnik działa ale wskazówka godzinowa i minutowa nie idzie - co jest nie tak. Wałek ma różny opór przy kręceniu - ustawianiu godziny.

 

 

Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka

[Gość Ritter]

Bez zdemontowania wskazówek i cyferblatu się nie obejdzie. Potem jeszcze 3 śrubki mocujące blaszkę mocującą kalendarza, jego przekładni i będziesz wiedział.

Kręcąc ze sporą siłą możesz coś uszkodzić np. zębnik koła godzinowego. Problemem może być koło zdawcze przekazujące napęd między ćwiertnikiem a kołem godzinowym co także wymaga zdemontowania blaszki dociskowej tego koła.

Zagadka może zostać rozwiązana od razu po zdemontowaniu cyferblatu. Jeżeli to jest mechanizm z przeniesieniem napędu z koła godzinowego na kalendarz dolnym zębnikiem to najprawdopodobniej od razu ujrzysz zniszczenia. Koło godzinowe w tym mechanizmie ma dwa zespolone zębniki, dwa połączone ze sobą koła. Jeden odpowiada za przeniesienie napędu poprzez koło zdawcze z ćwiertnika a drugi przenosi napęd na koła przekładni kalendarza.

[Gizmo77 54]

Bez zdemontowania wskazówek i cyferblatu się nie obejdzie. Potem jeszcze 3 śrubki mocujące blaszkę mocującą kalendarza, jego przekładni i będziesz wiedział.

Kręcąc ze sporą siłą możesz coś uszkodzić np. zębnik koła godzinowego. Problemem może być koło zdawcze przekazujące napęd między ćwiertnikiem a kołem godzinowym co także wymaga zdemontowania blaszki dociskowej tego koła.

Zagadka może zostać rozwiązana od razu po zdemontowaniu cyferblatu. Jeżeli to jest mechanizm z przeniesieniem napędu z koła godzinowego na kalendarz dolnym zębnikiem to najprawdopodobniej od razu ujrzysz zniszczenia. Koło godzinowe w tym mechanizmie ma dwa zespolone zębniki, dwa połączone ze sobą koła. Jeden odpowiada za przeniesienie napędu poprzez koło zdawcze z ćwiertnika a drugi przenosi napęd na koła przekładni kalendarza.

Rozebrałem i nic nie zauważyłem...... Poskładałem na nowo i wskazówki idą ale jakieś pół godziny. Potem stają zdążą się to na różnych godzinach. Jakieś pomysły?

Nadmienię że mam dwa takie automaty i w obu to samo.

Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka

Edytowane 6 Maja 2019 przez Gizmo77

[Gość Ritter]

Puść go na luzie czyli na płycie nic od strony cyferblatu poza ćwiertnikiem, wskazówką minutową na nim i układem nastawczym pod mostkiem remontuaru. Jak minutowa będzie szła długo i bezproblemowo dołóż sekundową i znów sprawdź.

Możesz mieć problem np. z tym, że mechanizm ma problemy z rezerwą chodu. Możesz przełożyć bęben do Poljot2614.2H, jak masz mechanizm w wersji manualnej, dokręcić go aż do zadziałania sprzęgła tarciowego i sprawdzić jak wygląda rezerwa chodu? Wyeliminujesz problemy z niejednoznacznościami związanymi ze sprężyną naciągową.

Może źle oliwisz np. na bogato? Puść go na sucho poza naoliwioną sprężyną naciągową. Jakby to był jeden mechanizm z takimi objawami to przypadek ale dwa to już prawie świadome działanie . Są w zmowie .

 

Ogólnie masz fart, to mechanizm manualny z dodaną komplikacją automatu. Gorzej gdyby to był 29. kamykowy automacik "sote". Wykorzystaj tę słabość przeciwnika. Tym samym da się sprawdzić prawie wszystko w kontrolowanych warunkach.

Edytowane 6 Maja 2019 przez Ritter

[Gizmo77 54]

Puść go na luzie czyli na płycie nic od strony cyferblatu poza ćwiertnikiem, wskazówką minutową na nim i układem nastawczym pod mostkiem remontuaru. Jak minutowa będzie szła długo i bezproblemowo dołóż sekundową i znów sprawdź.

Możesz mieć problem np. z tym, że mechanizm ma problemy z rezerwą chodu. Możesz przełożyć bęben do Poljot2614.2H, jak masz mechanizm w wersji manualnej, dokręcić go aż do zadziałania sprzęgła tarciowego i sprawdzić jak wygląda rezerwa chodu? Wyeliminujesz problemy z niejednoznacznościami związanymi ze sprężyną naciągową.

Może źle oliwisz np. na bogato? Puść go na sucho poza naoliwioną sprężyną naciągową. Jakby to był jeden mechanizm z takimi objawami to przypadek ale dwa to już prawie świadome działanie . Są w zmowie .

 

Ogólnie masz fart, to mechanizm manualny z dodaną komplikacją automatu. Gorzej gdyby to był 29. kamykowy automacik "sote". Wykorzystaj tę słabość przeciwnika. Tym samym da się sprawdzić prawie wszystko w kontrolowanych warunkach.

Rezerwa chodu jest chyba ok bo sekundowa wskazówka w jednym i drugim zegarku działa do teraz. Na nigdy nie miałem tak że werk dziala, a wskazówki minutowa i godzinowa nie idą a sekundowa biega jak ta lala. Muszę je rozebrać jeszcze raz ale w weekend.

Niedawno znajomemu robiłem ten sam werk i nie było problemu. Może złośliwość rzeczy martwych.

 

 

Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka

Edytowane 6 Maja 2019 przez Gizmo77