Witam wszystkich miłośników zegarków. To mój pierwszy wpis więc proszę o wyrozumiałość. Ostatnio potwornie zachorowałem na Komandira z czołgiem na tarczy, normalnie spać mi nie daje Pamiętam jak przez mgłę, to było dobre 25-30 lat temu ale jestem niemal pewien że taki nosił kiedyś mój ojciec. To ten zegarek odpowiada za rozbudzenie mojej pasji. Potem zegarek gdzieś przepadł i sądziłem że takiego już nigdy nie zobaczę , z biegiem lat zapomniałem o nim, aż do ostatniego weekendu gdy przypadkiem natrafiłem na artykuł o Komandirskich i wspomnienia wróciły . Pamiętam jak mówił że jest wodoszczelny, że w nim pływał itp, więc z mojej lektury wynika że musiał to najprawdopodobniej być Amphibian (istniały w ogóle Amphibiany z czołgiem w latach 80-90?). A może się mylę i nie był to Wostok? Ktoś na forum zna inne zegarki z tego okresu z czołgiem na tarczy? Jeśli tak bardzo proszę o tropy Z góry dziękuję. Przewertowałem allegro w poszukiwaniu czegoś dla siebie, i uwagę zwrócił ten: http://allegro.pl/automatyczny-zegarek-vostok-tank-i5956510632.html tylko czy to jest na pewno oryginał? Nie potrafię tego wytłumaczyć, ale coś budzi moją podejrzliwość. Doradzi ktoś? Czy w ogóle warto kupować współczesne wydania tych zegarków? Oczywiście wolałbym jakiś egzemplarz z epoki, jednak Amphibian, jeszcze z czołgiem jak na razie mi się w oczy nie rzucił Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi i przepraszam jeśli za bardzo sie rozpisałem / za wiele zadałem pytań ale jakoś podniecenie bierze górę.