JacekCK
-
Liczba zawartości
11 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez JacekCK
-
-
-
-
-
-
Na pewno był montowany w samochodzie pływającym Ził 485:
Problem z zegarkami pokładowymi jest taki, że to ciekawy fant do wzięcia i często ich brakuje w sprzęcie który został już wycofany ze służby.
O widzisz - idealne trafienie!
Dotychczas bezskutecznie szukałem kokpitów z tymi (Часы АЧО ЗЧЗ) zegarkami.
Również samolotowych, bo gdzieś ktoś sprzedawał taki zegar jako pochodzący z Polikarpowa I-16.
Jednak w I-16 była wersja z pokrętłem na dole: https://forum.ww2.ru/uploads/monthly_07_2016/post-337-0-47103700-1469897647_thumb.jpg
Jestem Ci bardzo wdzięczny, że znalazłeś, bo mi to sen z powiek spędzało
Pozdrawiam!
----
Poljot piękny! GRATULUJĘ!
0 -
JacekCK, nie spotkałem się, żeby ten zegarek był montowany w czołgu, bo do czołgów dawali zegary na mołnii. Ten Twój montowany był np w amfibiach i o ile dobrze pamiętam w jakiś samolotach.
Nie spieram się, bo dopiero po zakupie zacząłem drążyć temat.
Znalazłem takie zegary na ruskich stronach podpisane jako od T34 więc powieliłem tą informację.
Na przykład tu: https://www.avito.ru/sankt-peterburg/kollektsionirovanie/chasy_tankovye_ot_t-34_sssr_821776735
(Tu dodatkowo wymienione KV i IS).
Lotnicze rzeczywiście były, ale z tego co dotychczas udało mi się ustalić, miały pokrętło od dołu.
https://www.russian-watches.info/wp-content/uploads/2016/05/zlatoust_aircraft_clock_k-43_4.jpg
Generalnie zgłupieć przy tym można i przydałby się jakiś specjalista, aby rozwiać wątpliwości
0 -
To zależy czy czołg został trafiony przez inny czołg.
Jeśli tak to "życie" zegarka miało małe znaczenie
Edycja
Pokaż ten motocykl w całej okazałości
Zegarek się nie przyda, nie jest wodoszczelny
Resurs silnika T-34, czyli jego gwarantowany czas bezawaryjnej i bezpiecznej eksploatacji, określono na zaledwie 100 godzin.
Natomiast jeśli idzie o żywotność to "statystyczna żywotność T-34 w warunkach frontowych wynosiła 4-10 dni lub 1-3 ataki, a przebieg 67 km"
Faktycznie trwałość zegarka miała tu małe znaczenie
Wodoszczelność to nie problem: miałem dorobić uszczelki, ale zakładałem, że mechanizm wytrzyma wstrząsy.
Skoro jednak istnieje niebezpieczeństwo zniszczenia to zostaje już tylko półka.
Pokazywać motocykl na forum zegarków? Jak coś to będzie na Ciebie
Dniepr 12 z 1977 roku. Silnik dolnozaworowy (pierwotnie stosowany w M72 czyli radzieckiej kopii BMW R-71 (otrzymali dokumentację techniczną na podstawie paktu Ribbentrop-Mołotow. ))
Z ciekawostek: posiada bieg wsteczny i napęd na koło wózka.
Pozdrawiam
0 -
To mechanizm k-43, ten konkretny produkowany był w Złotouście.
To późny mechanizm wiec trudno powiedzieć czy części będą wymienne. Najtrudniej o os balansu ale ta akurat powinna pasować z kieszonkowych Złotoustowskich. Tyle, że to niełatwo dostać
Ja bym zostawił w domu, to mechanizm bez antywstrząsu więc na motocykl odradzam.
Dziękuję Romanie. Zegarek pasowałby mi na motocykl całkiem nieźle...
Ale w takim wypadku rzeczywiście montaż odpada.
Zamiast na bak trafi więc na półkę.
Pozdrawiam
0 -
Fajny, ale to nie Kirow, a Złotoust.
O widzisz, dziękuję za skorygowanie
Sugerowałem się wątkiem znalezionym tu na forum, ale nie zauważyłem, że mechanizmy się różnią.
Może się orientujesz: gdybym chciał kupić taki mechanizm na zapas to czego powinienem szukać?
Z budowy wnioskuję, że pierwotnie był stosowany w zegarkach kieszonkowych, ale nic więcej nie wiem.
0 -
KUPIĘ, SPRZEDAM, ZAMIENIĘ, ODDAM
w ZEGARKI ROSYJSKIE I RADZIECKIE
Napisano · Edytowane przez JacekCK
SPRZEDAM
Bezduszny Łucz z budzikiem
stan 6
Normalne ślady użytkowania.
Czas pokazuje jak należy.
Budzi raczej nie działa (niska szansa na to, że nie umiem go uruchomić).
Kupiłem go osobiście w latach dziewięćdziesiątych i nosiłem jako dzieciak. Przetrwał to i trafił do pudła.
Jakieś pół roku temu odnaleziony. Dostał nową baterię i bransoletę.
Z sentymentem wygrywa moja niechęć do białych tarcz i złota, dlatego chcę go sprzedać.
Interesuje mnie 100zł + koszt przesyłki (można negocjować)