Cześć, Nie jestem handlarzem, zegarmistrzem, kolekcjonerem zegarków czy pasjonatem jakiejś konkretnej marki zegarków…nazwał bym siebie świadomym użytkownikiem lubiącym zegarki automatyczne. Uważam że zegarek i obrączka to jedyna męska biżuteria którą noszę a zatem powinna być przyzwoita (niekoniecznie bardzo droga). Czytam od dłuższego czasu posty na tym forum, posiłkuje się Waszą wiedzą przy wyborze zegarków tą zegarmistrzowską jak i subiektywną oceną podobnych do mnie użytkowników (bardzo dziękuję za pomoc) tak wiec postanowiłem zarejestrować się. Lubię także stare zegary wiszące i stojące. Dom pozbawiony tykania „chodzika” wydaje mi się bez życia…choć z kwadransiakiem nie wytrzymałem ;-) Moja przygoda z zegarkami zaczęła się od starego Divera Certiny który dostałem od ojca jako pierwszy zegarek, później kupiłem Fortisa Fligera ale przełomem w zainteresowaniu zegarkami było przejęcie „rodzinnego archiwum” kilku zegarków od pradziadka wojennej Cymy, Atlantica, Doxy aż do Cesarskiego Orienta z lat 80-tych. Zegarki były w różnym stanie, wszystkim został przywrócony dawny blask (choć bez przesadnego picowania) wszystkie są sprawne, czyste i po konserwacji. Zegarki które posiadam otrzymałem w spadku czy też prezencie lub kupiłem z legalnej dystrybucji nowe lub z rynku wtórnego z paragonem sprzedaży lub fakturą. Nie kupuję, nie noszę, nie przyjmuje w rozliczeniu zegarków podrabianych zwanych „kolekcjonerskimi”. Trafiłem ostatnio na oszusta handlującego zegarkami na OLX (na szczęście nie dałem się oszukać) ale nie kryję że szukam także możliwości kupienia interesujących mnie zegarków z pewnego źródła. Wiem że forum posiada opcję bazarku dla stałych bywalców. Wiem też że stażem i aktywnością trzeba zasłużyć na dostęp…poczekam. Tyle tytułem przywitania, pozdrawiam serdecznie Kosar.