nie przekonuja mnie takie argumenty w tym przypadku nie jest to w kazdym razie oszustwo ( poza wyjatkiem kiedy ktos udaje , ze sprzedaje oryginal ) Co innego zaplacic np 500zl za zegarek, ktory w sklepie kosztuje 15 tys,a co innego jak ktos udaje, ze sprzedaje oryginalny np za 50% ceny. Z tym, ze to nielegalne to sie zgodze, ale nielegalne jest rowniez ogladanie filmow w sieci, posiadanie mp3 itp itd