Jestem całkowitym laikiem jeśli chodzi o zegary i zegarki.W swoim życiu miałem ich kilkanaście które nosiłem na ręku i nigdy się nie zastanawiałem dlaczego zegarek "chodzi",chodzi bo chodzi .To tak jak z samochodem wsiadamy , odpalamy i jedziemy; ale dlaczego samochód się porusza ?.Ostatnio w ramach wykonywanej pracy w rozliczeniu dostałem zegar ścienny zwany ślązakiem (wtedy tego nie wiedziałem ale poczytałem w internecie) i byłem zachwycony.Nie będę wchodził w szczegóły ale odrestaurowany wisi w domu.No i połknąłem bakcyla. Zacząłem się interesować z jakich czasów jest ten zegar i trafiłem na Waszą stronę. To wszystko.