Po przeczytaniu kilku odpowiedzi na poruszony przeze mnie problem ładowania solarem stwierdzam, że większość tego co tu przeczytałem to bzdury pisane przez ludzi, którzy pewnie tylko ogladali ten zegarek w sklepie. To co napisał Tomaliusz o nawet kilkudniowym ladowniu solarem odsyłajac mnie do tabeli ładowania to powtórzę GRUBA przesada. W instrukcji jest napisane, że 12 minut ładowania dziennie w pełnym słońcu powinno wystarczyć do podtrzymania dwóch kresek lub wiecej tym bardziej przy moim użytkowaniu, ponieważ GPS używam sporadycznie. Z doświadczenia powiem, że zanim moj pierwszy GPR uległ awarii bez problemu doładowywałem go w kilka godzin do pełna w słońcu. Z koleii to co napisał Andrzej248, że sprawdził dwa kolejne egzemplarze pod kątem autolight i podświetlenia w dzień tylko potwierdza moją tezę, że te zegarki mają ukrytą wadę i masowo padają w nich solary. Jedynie opinia Łukasza kleiła się kupy. Solar nie działa i dlatego uruchamia podświetlenie w pełnym słońcu. Dla pewności doładowałem zegarek ładowarka do pełna. Następnie rozładowałem do nawigacją. Zaraz jak znikła jedna kreska wyłączyłem w nim wszystko. Dziś cały dzień spędził na oknie z czego kilka godzin w pełnym słońcu i czwarta kreska nawet nie mrugła, a przytoczę instrukcje, która mówi, że w słoneczny dzień w pobliżu okna powinno wystarczyć 45 minut ladowania. Także myślę, że kilka godzin w pełnym słońcu i brak doładowania jednej kreski, która przed godziną znikła utwierdza mnie w przekonaniu, że solar nie działa. Jutro idę to gówno oddać na rękojmię z żądaniem zwrotu pieniędzy, bo myślę, że od zegarka za ponad 3 tysiące można wymagać żeby działał bez zarzutu. Miałem wcześniej już kilka G shock z różnej półki cenowej i działały bez zarzutu.