Cześć!
Jakiś czas temu wygrzebałem z czeluści szafy taki oto zegarek. Jest to Lorus YM92-X202 i prawdopodobnie nie reprezentuje istotnej wartości materialnej, ale ma dla mnie bardzo dużą wartość sentymentalną. Ponieważ zbliża się rocznica wydarzenia z nim związanego to postanowiłem, że chcę go ubrać ponownie.
Zegarek leżał martwy przez co najmniej 8 lat. Wymieniłem baterię, uszczelkę pod deklem, zamówiłem nowy pasek i wypolerowałem rysy na szkle i generalnie wszystko wydaje się być w najlepszym porządku, ale pozostały 2 dość istotne problemy:
1. Przesunięte wskazówki sekundnika i minutnika, jak na załączonym obrazku. Nie wiem kiedy i w jakich okolicznościach się to wydarzyło, ale jak go odkładałem to chyba były na miejscu. Sam minutnik i sekundnik pracują poprawnie, po prostu pozycja zerowa wskazówek jest odchylona od właściwej.
2. Podczas pracy stopera, milisekundnik wydaje nieartykułowane dźwięki. Chrobotanie jakby - miarowe, ale znowuż - nie przypominam sobie aby dawniej tak było.
Nie wiem jak się za to zabrać i od czego zacząć ale bardzo chciałbym spróbować samodzielnie i stąd zwracam się z prośbą o wszelkie protipy i porady. Na wstępie założyłem, że konieczny będzie demontaż szkiełka i ręczne poprawienie wskazówek do ich prawidłowych położeń, ale wydedukowałem to na chłopski rozum i nie jestem do końca przekonany, a nie chcę czegoś zdewastować...
Będę wdzięczny za odpowiedzi.
Pozdrawiam!
Przemek