To ja i nie to że dzwonili, jak już pisałem, wczoraj wieczorem byłem na pół h przed zamknieciem sklepu i powiedzieli mi o tym że jest ten jeden explorer co do którego klient jest niepewny i prawdopodobnie się zwolni.
Był już w sejfie i powiedziałem żeby się nie kłopotali z prezentacjami czy listami, bo jutro rano przyjdę i jeśli dalej będzie to się zainteresuję.
... Zaspałem i zamiast o 9 to przyszedłem po południu żeby zastać widok MocnegoFulla przymierzającego zegarek
Czarna wiedźma rzuciła na mnie pogardliwe spojrzenie i wróciła do zmagania się z bransoletą, a młodsza ekspedientka grzecznie przeprosiła że sikor już sprzedany.