Napisałem "więcej prestiżu" a nie dużo 😀. Zdaje sobie sprawę, że to nie Rolex i nie zada się nimi tyle szyku. Oba są na baterię a nie nakręcane, takie które są raczej wyżej cenione. Zdaje też sobie sprawę, że brzmię może malostkowo i snobistycznie pisząc o prestiżu i zadawaniu szyku, ale w końcu to też jedna z funkcji przedmiotów - nie tylko ta czysto użytkowa. Po to ludzie kupują sportowe auta gdy równocześnie jest coraz bardziej rygorystyczny limit prędkości, markowe ciuchy gdy podobny przedmiot z dyskontu czy nawet ciucholandu spełni dokładnie ta samą funkcję. W moim przypadku tak jest z zegarkiem. Po prostu czasem miło jest usłyszeć"ooo, masz ładny, fajny zegarek" tak samo jak "ooo, masz fajne auto"