Cześć.
Mój młody zamarzył sobie zegarek kieszonkowy.
Założenia:
Nowy lub NOS.
Mechaniczny/kwarcowy. (Za/przeciw?) Osobiście wolę mechanika takiego, który za kilkadziesiąt lat ciągle będzie działać/da się naprawić przy pomocy dostepnych części.
Budżet 1000PLN
Portale zawalone są różnym chłamem a ja na takich zegarkach się w ogóle nie wyznaję.
Sugestie mile widziane.
Thx, Michał
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.