Witam, Jestem nowy na tym forum wiec z gory przepraszam za "lamerstwo". Od kilku miesiecy jestem posiadaczem Tissot'a Couturier t035 627. Nie moge teraz pochwalic sie wygladem ale zegarek jest sliczny. Problem tylko w tym iż wczesniej nie mialem zegarka z mechanizmem automatycznym. Dotychczas wszystko dzialalo bez problemow nosilem go w ciagu dnia, w nocy lezal na poleczce i wszystko gralo. Jednak na wakacjach nie nosilem go 2 dni i teraz zaczely sie problemy. Po ustawieniu godziny i zalozeniu na reke zegarek chodzi ale po jakims czasie, kilku godzinach staje. Nie wiem dlaczego, mechanizm "ze sluchu" dziala, jesli ustawie godzine i ponownie, po ustawieniu zaloze na reke od razu zaczyna chodzic. Nie mam pojecia co to moze byc, w instrukcji obslugi nie ma niczego takiego, ponad to w jakiej pozycji ustawia sie date a w jakiej godzine i ze powinien chodzic 48h po zdjeciu z reki. Prosze o rade nim zglosze sie do serwisu gdyz wydaje mi sie ze z zegarkiem jest wszystko ok tylko skutkuje moja niewiedza. Dziekuje