Witam, Forum przeglądam od dawna, ale to mój pierwszy post. Chciałbym tu pokazać zegarek który od ponad 40 lat jest w rodzinie. Pierwszą właścicielką była moja mama. Nigdy go nie lubiła nosić i "pozbyła" się go, dając mojej żonie. Żonie też do gustu nie przypadł do gustu i dalej sobie w pudełeczku leży. Może za kilkanaście lat przyszła synowa doceni blask tego "starocia" . Pozdrawiam