blolo

Tak, widziałem. Gdybym miał porównanie między tym a "zwykłym" białym g-shockiem to mógłbym powiedzieć więcej. Nic nie wspominał w sumie o jakimś sztywnieniu. Jak go gdzieś dorwę to dopytam i od razu tutaj napiszę

Mnie to najbardziej śmieszą te ich tłumaczenia - Zegarek zakupiony za granicą i pudełko, papiery itd tam zostały

Tutaj masz oryginalne i cena też spoko http://allegro.pl/listing/user/listing.php?bmatch=seng-v10-p-pers-2-moda-1218&limit=180&order=m&search_scope=userItems-7268852&string=g+shock&us_id=7268852

2. Wygląda na oryginalny

No ja np widzę otarcia w tych samych miejscach w których i u mnie się pojawiają. Ale jeśli po dwóch latach mój będzie wyglądał identycznie to nie mam nic przeciwko I też taka ciekawostka, rozmawiałem ostatnio z moim kolegą, który ma też GA-100 ale biały. No i oczywiście jeszcze bardziej się ścierał/brudził. Więc zamówił nowy bezel + pasek i pokrył je warstwą lakieru bezbarwnego matowego. Po 4 miesiącach od tamtego zabiegu zegarek jak nowy, nic się nie ściera/brudzi. I zastanawiam się nad taką opcją

Szczerze mówiąc strasznie się zawiodłem, myślałem że za taką cenę jak kupie zegarek rzekomo prawie niezniszczalny to i wykonanie jego będzie niezniszczalne... Napisałem do Zibi i zobaczę ile mnie to wyniesie. Na e-zegareczek.pl jakoś nie mogłem odnaleźć tych części.

Od niedawna jestem posiadaczem tego oto zegarka i mam małe pytanie, czy to normalne, że zegarek za ponad 400zł przeciera się jak zwykły badziew z rynku za 15zł? Bo szczerze jestem w szoku, założyłem go dwa razy o nic nie zawadziłem, zahaczyłem, a mam dwa ślady jakbym nim o coś szorował... I mam jeszcze pytanie gdzie mogę znaleźć bezel + pasek jakby po następnych dwóch użyciach totalnie mi się wytarł?