samurai136

Niestety nie wiem jakie jest spektrum grubości w Falconie ze stalówką M bo posiadam tylko ze stalówkę zmodyfikowaną z F do EF i extra flex. W mojej stalówce spektrum jest ogromne od bardzo cienkiej lini do naprawdę grubej. Stalówka jest bardzo ale to bardzo miękka. Pisze się tym trochę jak pędzelkiem. Jednakże aby pisać stylem Spencerian tak jak na linku wcześniej trzeba mieć chyba dużo wprawy no i przy stalówce EF, pióro nie płynie po papierze gładko jak przy np. M w moim GvFC. Ja nie mogłem się przyzwyczaić do pisania tym piórem i ze względu na miękkość stalówki i ze względu na grubość EF. Timeless, napisałeś, że chcesz kupić Falcona bez modyfikacji ale bez modyfikacji nie uzyskasz efektu z linku, który podesłałeś ...(ten list został napisany właśnie Falconem z EF i extra flex) Z tego co wiem bez modyfikacji stalówka jest tylko odrobinę bardziej miękka od innych. Jeżeli chodzi o wagę to Namiki Falcon jest lekkie a nawet powiedział bym bardzo bardzo lekkie. Jak napisałem jak ktoś by był chętny to mój modyfikowany Falcon jest na sprzedaż.

Tak jak napisał michalop: "graf to graf". Sam używam GvFC Genadin z stalówką M i niczym innym mi się tak dobrze nie pisze jak tym piórem a wygląd mówi sam za siebie. Mam jeszcze zachwalane Namiki Falcon (ze zmodyfikowaną stalówką na EF i extra flex - do sprzedania jak by był chętny: http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic....7&start=195) ale osobiście, pewnie wbrew większości wolę twardsze i grubiej piszące stalówki.

Osobiscie praktycznie od zawsze pisałem piórem ze stalówką o grubości F ale ostatnio przesiadłem sie na Grafa ze stalówką M i musze przyznać że pisze mi sie teraz o niebo lepiej. Pozdrawiam Tak jak napisałem wcześniej jestem posiadaczem pióra Namiki Falcon z modyfikowaną stalówką na EF i extra flex. Ta stalówka naprawdę jest miękka jak masło (jak to napisał kiedyś Klaudiusz) i ma bardzo szeroki zakres grubości linii. Posiadając to pióro uważam jednak, że miękkość stalówki nie jest zaletą ale WADĄ pióra do codziennego użytku. Taka stalówka jest super do kaligrafii ale np do notatek o niebo lepsza jest twarda stalówka. Twardą pisze się bez porównania swobodniej i szybciej i trudno mi teraz zrozumieć dlaczego tak wiele osób szuka i poleca pióra z miększymi stalówkami...

A nie macie tak, że pióra z cienkimi stalówkami F a już szczególnie te EF nie piszą za gładko? Że jednak zdecydowanie przyjemniej się pisze np. M? Osobiście posiadam Namiki Falcon z modyfikowaną stalówką na EF and super flex przez jednego z guru od stalówek Johna Mottishow'a (www.nibs.com) Pisze naprawdę cieniutko i dodatkowo jest tak miękka (ponoć jeszcze dużo bardziej niż w standardzie, chociaż ja mam tylko modyfikowaną), że spektrum grubości linii jest naprawdę bardzo szerokie. Nie jest to jednak tak gładkie i szybkie pisanie jak moim GvFC ze stalówką M, który po prostu płynie. Stalówka Falcon'a trochę jednak "skrobie" nawet w moim niby przeznaczonym do pisania piórem notatniku Moleskine (chociaż na forum www.fountainpennetwork.com żalą się, że jakość papieru w Moleskine nie jest najlepsza)

He, he, no i z "dwojga złego" wybrałem rozwiązanie trzecie Kupiłem Montegrappę Extra 1930 bamboo black ze stalówką F. Jak kurier zapuka do drzwi (spodziewam się, że nadejdzie po 25.XI) wrzucę kilka zdjęć. Doczekać się nie mogę.... A gdzie kupowałeś i za ile jeżeli można się zapytać bo na ten model też miałem chrapkę.

A jak jest z cłem i VAT'em przy zakupie w MelPens?

To może wypośrodkować jeżeli ma być uniwersalne i kupić M? Nie kupię przecież dwóch Graf'ów Wiem, że macie koledzy większe doświadczenie w tej materii bo wielu z Was jest także miłośnikami piór.

Również myślę o zakupie pióra (skłaniam się ku GvFC) i zastanawiam się jakiej grubości stalówki najczęściej używacie? Może jakieś "za i przeciw" ap ropo konkretnych grubości...?

Gdzie najtaniej można kupić Grafa von Faber Castell?