Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Dirty Harry

PARA ZEGARKÓW NA PREZENT ŚLUBNY

Rekomendowane odpowiedzi

Witam :D

 

Za dwa tygodnie, 2. czerwca moja siostra wychodzi za mąż, no i stoję przed wyborem prezentu ślubnego. I doszedłem do wniosku, że para zegarków dla nowożeńców będzie OK :D Siostra nosi kwarcową Adriaticę na pasku - jasna tarcza, kiedyś zegarek pozłacany, ale to było daaaaaawno... :? Narzeczony w ogóle nie ma zegarka, bo coś mu się tam z nim stało i teraz zegarek ma w komórce... :?

 

Prosiłbym o jakieś sugestie - chodzi o parę zegarków (damski powinien być mały, bo siostra jest drobna) na paskach, z białymi, okrągłymi tarczami, w stalowych kopertach. Mechanizm kwarcowy, bo mniej zachodu wymaga, a państwo młodzi koneserami czasomierzy nie są. Na oba zegarki mogę przeznaczyć ok. 1200 zł, 1500 to już granica absolutnie nieprzekraczalna.

 

Tak myślałem o Tissotach PR 50, ale proszę Kolegów o sugestie :)

 

Pozdrawiam :)


Omega Planet Ocean XL Gen1 2500D | Omega Railmaster XXL | Tag Heuer Carrera Drive Timer | Ticino Big Pilot | Tissot Chemin des Tourelles Gen2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

to może ja pierwszy coś doradzę. :D Jak na fotce, PAN i PANI. Stal, złoto, minerał, niezła jakość i ..dobra cena.

 

post-23-0-48661000-1330659053.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomysł z parą zegarków jest świetny. Tyle tylko, że jak dla mnie dawanie zegarka w prezencie to duże ryzyko. Rozbieżność gustów nie zna granic i szansa, że nie będą się podobać jest zbyt duża. No chyba, że coś na temat gustów wiadomo.

 

Np. te które pokazał MR są "obiektywnie" bez zarzutu. Ale mnie podobają się średnio a dla kogoś mogą być piękne.

A może pokazać nowożeńcom kilka zdjęć i zapytać o zdanie? W końcu jeśli ma być to prezent udany to będą je nosić przez kilkanaście lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi :D Już wyjaśniem niejasności.

 

Upodobania siostry znam - zegarek ma być "spokojny" :D Narzeczony nie ma żadnego, więc jak dostanie coś klasycznego, to powinien tak czy siak się cieszyć...

 

Jeśli chodzi o Adriaticę to odpada - abstrahując już od tego, że siostra ma jedną (beznadziejna jakość złoceń!!! :evil: ), to chciałbym im sprawić zegarki ciut wyższej klasy (nie chcę pisać "bardziej prestiżowe", bo w tej klasie trudno mówić o prestiżu... :D Ale wiadomo, o co chodzi :D ). Siostra i narzeczony nie są tik-takowymi pasjonatami, więc na pewno w grę wchodzi tylko i wyłącznie kwarc. No a poza tym fajnie byłoby, żeby prezent był "markowy", tzn. żeby marka była rozpoznawalna. I tu Tissot bez dwóch zdań jest hitem jeśli chodzi o razpoznawalność :D

 

Zrobiłem wczoraj rundkę po wrocławskich sklepach i oto, co mi wpadło w oko:

 

1. Tissoty PR50 z szafirowymi tarczami na paskach - T34.1.221.32 i T34.1.421.32 (12 i 6 na tarczy) - cena po rabacie 900 zł za parę

 

2. Tissoty PR50 z szafirowymi tarczami na paskach - T34.1.221.14 i T34.1.421.14 (na tarczy komplet indeksów) - cena do sprawdzenia, 900 zł lub ciut więcej

 

3. Certiny DS Tradition z szafirowymi tarczami na paskach - 250.7095.42.12 i 260.7095.42.12 - cena po rabacie 1150 zł za parę

 

4. Takie same Certiny na bransoletach - 250.7195.42.12 i 260.7195.42.12 - cena po rabacie 1240 zł

 

5. Roamery na paskach 504 289 41 15 05 i 504 282 41 150 05 - cena za parę po rabacie 1060 zł.

 

Roamery raczej odpadają - trochę za bardzo ozdobne, no a poza tym wodoodpornosć tylko 30 m.

 

Logika wskazywałaby zdecydowanie na Certinki - WR 100 m (a nie 50 m jak w PR50), rodzaj uszczelnienia lepszy niż w Tissotach, no i system EOL. Poza tym Certinki na bransoletach są o 50 zł droższe na sztuce od paskowych odpowiedników (bez rabatów), a Tissoty są droższe o 100 zł na sztuce (bez rabatu) - dziwne, ale prawdziwe... :? Mógłbym kupić dwie Certiny na bransoletach i dokupić paski - niech wybierają jakie zegarki chcą nosić.

 

Za Tissotem przemawia tylko jedno - nazwa Tissot, nieporównywalnie bardziej znana dla laików, niż Certina... :? Certina brzmi podobnie jak Festina... :? :D A Tissot to Tissot... Może moje dylematy są głupawe, ale pamiętajcie, że to prezent dla laików... Zegarmistrz handlujący jednymi i drugimi zegarkami podpowiadał, że na prezent ślubny raczej Tissot lepiej się nadaje. No a ja jestem świadom, że Certina w bardzo zbliżonej cenie oferuje DUŻO więcej, niż Tissot i mam piekielny dylemat... :?: :? :shock: Oferuje dużo więcej, oprócz nazwy - a dla przeciętnego Kowalskiego ta nazwa bardzo dużo znaczy... Oprócz Omegi mam dwa Tissoty, Mama też ma Tissota - siostra wie, że TO JEST SZWAJCAR :D A o Certinie pewno wcale nie słyszała... :?

 

I teraz bardzo proszę o podpowiedzi już pod kątem powyższych moich wywodów: co i dlaczego Szanowni Koledzy Klubowicze kupiliby na moim miejscu???

 

Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za wszystkie cenne uwagi! :D

Wojtek


Omega Planet Ocean XL Gen1 2500D | Omega Railmaster XXL | Tag Heuer Carrera Drive Timer | Ticino Big Pilot | Tissot Chemin des Tourelles Gen2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam Certinę.

A Twoim zadaniem jest uświadomić siostrę i szwagra, że to też szwajcar - i może nawet lepszy (zaraz oberwę :D )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.