Snobizm kontrolowany czyli sprawić sobie przyjemność..

[Gość Jarosław33]

Witam Szanownych Klubowiczów!

 

To moja pierwsza wiadomość tutaj. Niezmiernie mi miło znaleźć się w tak zacnym gronie. Zaczytuję się tym forum już od dłuższego czasu - nie zdawałem sobie wcześniej sprawy, że tak wiele można napisać na temat zegarków! I przyznam - wciągnęło mnie to odrobinę. Taką 'odrobinę', że pod Waszym przemożnym wpływem postanowiłem kupić sobie nowy zegarek. I liczę na Waszą pomoc. Ale do rzeczy...

 

Nawiązując do tytułu wiadomości - chciałbym, żeby mój zakup odrobinę łechtał moje ego. Chcę się dzięki niemu poczuć lepszy, ważniejszy, pewniejszy siebie i taki... odrobinkę snobowaty Mam nadzieję, że nie weźmiecie moich słów całkowicie dosłownie choć jest w nich ziarnko prawdy...

 

Nie przeznaczę na zegarek jakiejś astronomicznej sumy ponieważ jestem niewolnikiem wielu innych, ciekawych i pochłaniających pieniądze hobby. 4000 PLN to granica nie do przekroczenia (choć zaraz będziecie mnie przekonywać, że jednak tak).

 

Cóż to miałby być za zegarek? Niech się zastanowię...

 

1. Na tyle intrygujący, żeby przyciągał uwagę i pasował do luźnego stroju...

2. ...ale żeby nie był 'przeładowany' i mógłbym go czasem założyć do garnituru.

3. Mając na uwadze poprzednie 2 punkty - powinien być na bransolecie.

4. Raczej większy niż mniejszy, choć nie przesadzajmy z 'gigantyzmem'

5. Kształt? W zasadzie obojętne, choć skłaniam się ku okrągłemu.

6. Marka po pierwsze w miarę rozpoznawalna w Polsce (choć niekoniecznie z tych najbardziej znanych ale żeby nie była całkowicie egzotyczna).

7. Marka po drugie najchętniej 'z historią'.

8. Tarcza ciemna - czarna bądź granatowa.

9. Trzy wskazówki to za mało - niech ma coś więcej!

10. I teraz najważniejsze - zegarek MECHANICZNY, na dobrym werku, najchętniej RĘCZNIE NAKRĘCANY!

 

Parę słów wyjaśnienia - wierzę w coś takiego jak 'dusza przedmiotów'. A czym jest dla zegarka mechaniczny napęd jak nie DUSZĄ? A do tego podoba mi się ta codzienna pamięć o potrzebie nakręcenia zegarka.

 

I kończąc ten odrobinę zbyt długi wywód - w zasadzie zegarek nie musi być nowy - uwielbiam także stare, piękne przedmioty. Kocham i mam całą kolekcję starych aparatów fotograficznych. Mam jednak odczucie, i wybaczcie tutaj całkowite odkrycie swoich 'ciemnych' stron, że taki zegarek będzie za mało efektowny i (nie do końca dobre słowo) 'szpanerski'. No chyba, że cały złoty?

 

Dziękuję wszystkim, którzy dotarli do końca mojej wiadomości. Mam nadzieję, że nie będziecie mnie potępiać ale pomożecie dokonać wyboru, którego przez kilka lat nie będę załować.

 

Pozdrawiam serdecznie wszystkich,

 

Jarosław33

[GrzecH 6]

Może pominąłem kilka punktów, ale ja poradziłbym Tobie:

http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic.php?t=14481

 

Na pewno uznana Marka, niebagatelny design - słowem urzeka swym pięknem

Cena zależy od Twoich umiejętności negocjacyjnych

Bransoletę pewnie można dokupić, ale.......po co?

[Gość Jarosław33]

To znowu ja. Zapomniałem dodać co mi się podoba a co mniej:

 

Podobają mi się (niektóre modele):

Revue Thommen (np. Xlarge 16055-6537)

Breitling (te MNIEJ przeładowane - np. Windrider Blackbird)

Sinn (nie wskażę modelu, zbyt ich dużo)

Oris Frank Sinatra (zdecydowanie ma coś w sobie!)

TAG Monza

 

Nie podobają mi się:

Eposy (wybaczcie, ale niektóre modele trącą Casio)

Maurice Lacroix (chyba zbyt dosłownie snobowate)

 

Na razie tyle mi się przypomniało.

 

Dziękuję,

 

Jarosław33

[neuro 3]

Sinatrę masz w dziale "Oferuję", z bransoletą - można się zastanowić

 

A jak Ci się Sinn podoba to bierz 756 i po sprawie. Co prawda paru wymagań nie spełnia, ale za to spełnia kilka innych których nie wymieniłeś

[Gość maestro]

(...)Oris Frank Sinatra (zdecydowanie ma coś w sobie!)(...)

Jeden z Kolegów chyba ciągle próbuje sprzedać swojego - jest ogłoszenie w dziale Oferuję.

[Gość Jarosław33]

No tak, ale z jasną tarczą... Odpada!

[Gość maestro]

[Gość Jarosław33]

>A jak by Ci się widziało coś takiego?

 

Przyznam, że niektóre modele mają całkiem, całkiem ale...

 

...cóż to za firma tak naprawdę? Wolałbym szwajcara. A do tego ludzie będą myśleć, że to jakaś firma-krzak (rozpoznawalność w Polsce pewnie bliska zeru).

 

Jarosław33

 

P.S. Może ja po prostu mam zbyt wielkie wymagania jak na sumę, którą przeznaczyłem?

[Gość Jarosław33]

> Wolałbym szwajcara.

 

Przepraszam, błąd. Nie wiem skąd mi się to wzięło?....

 

Jarosław33

 

P.S. Pozostaje kwestia rozpoznawalności.

[Gość maestro]

O rozpoznawalność bym się specjalnie nie martwił. To, że nie nosisz tego co wszyscy to chyba akurat dobrze, a wykonanie tych zegarków, z tego co zostało napisane na forum, wyklucza pomylenie ich z produktami firm-krzaków.

[Gość takomikee]

 

Do Longinesa trochę musiałbyś dołożyć, ale spełnia praktycznie wszystkie wymogi 8) oprócz ceny

[difrat 90]

>A jak by Ci się widziało coś takiego?

 

Przyznam, że niektóre modele mają całkiem, całkiem ale...

 

...cóż to za firma tak naprawdę? Wolałbym szwajcara. A do tego ludzie będą myśleć, że to jakaś firma-krzak (rozpoznawalność w Polsce pewnie bliska zeru).

 

Jarosław33

 

P.S. Może ja po prostu mam zbyt wielkie wymagania jak na sumę, którą przeznaczyłem?

 

Jeśli najbardziej liczy się dla Ciebie to "co myślą ludzie" - wybierz omegę - chyba największa "rozpoznawalność" w naszym kraju - za rosądną cene (znacznie niższą niż Rolex).

 

Na chrono 24 widziałem automatycznego Seamastera z lutego za 1250 Euro.

[Gość pcstud]

A do tego ludzie będą myśleć, że to jakaś firma-krzak (rozpoznawalność w Polsce pewnie bliska zeru).

 

a myslales nad jakas ladna replika? :twisted: :wink: na serio to faktycznie kup Omege jezeli chcesz, aby doceniono twoj zakup

[Gość maestro]

A gdzie się kupuje Omegi spełniające podane przez Kolegę kryteria za pieniądze, o których pisał?

[Gość pcstud]

do wyboru do koloru:

http://www.chrono24.com/web/pl/suchen/u/in...1&B1=SZUKAJ

 

na przyklad:

 

http://www.chrono24.com/web/pl/suchen/u/in...nzahlgesamt=111

 

albo Speedmasterek

http://www.chrono24.com/web/pl/suchen/u/in...nzahlgesamt=111

[difrat 90]

O rozpoznawalność bym się specjalnie nie martwił. To, że nie nosisz tego co wszyscy to chyba akurat dobrze, a wykonanie tych zegarków, z tego co zostało napisane na forum, wyklucza pomylenie ich z produktami firm-krzaków.

 

pozwolę sobie na małe wtrącenie poza głownym tematem, ale nie sposób mie się z Tobą Maestro nie zgodzić. A w zakresie czasomierzy wybór jest na tyle duży że bez większych problemów można wybrać coś "wyjątkowego" za rozsądne pieniądze. A dla mnie, nie jest wartością to czy ktoś rozpozna to co mam na ręce. Poza tym, jak niedawno w którym poście stwierdzono, sama omega, czy rolex na nadgarstku o niczym nie świadczy, bowiem mmożna sie "naciąć" na osobnika który stwierdzi: "nic szczególnego, kupiłem taki sam za 350pln".[/url]

[Gość maestro]

Ok, tak myślałem. Niestety wśród tego co tam jest większość nie spełnia żadnego z kryteriów, poza znaną marką. Ale ten Twój przykład dobry... Seamaster w sensie, bo jak Speedmaster, to nie ten

[Gość Jarosław33]

Po pierwsze chciałbym napisać, że jest mi odrobinę głupio i czuję się zawstydzony tym co napisałem. Nie, nie jestem, a przynajmniej mam taką nadzieję, 'burakiem'. Nie jestem też (naprawdę!) typem snoba. Chciałbym jednak, żeby TEN zegarek mówił - "mój właściciel to spoko gość, może nie do końca wysublimowany w swoich wyborach ale zarazem zdający sobie sprawę z wartości rzeczy i nie rzucający się na byle błyskotkę".

 

Chyba już zaczynam powoli łapać na czym polega "syndrom miłośnika zegarków". Zawsze jest mu źle a najlepszy zakup ciągle przed nim. )

 

Jarosław33

 

P.S. Dzięki za pomysł z Omegami. Czy ktoś kupował zegarek w ten sposób? Jakieś doświadczenia?

[Gość pcstud]

P.S. Dzięki za pomysł z Omegami. Czy ktoś kupował zegarek w ten sposób? Jakieś doświadczenia?

 

przy sprawdzonych oferentach i zakupie w Europie doswiadczenia wylacznie bardzo dobre

[difrat 90]

Jarku, spoko nie stresuj się. Wierz mi większość ludzi i tak nie ma pojęcia co masz na ręce a spora częśc spośród tych co się zorientują pomyśli że sporo wydałeś - tak z 350 pln (no chyba że będzie toto w złocie). Więc... kup po prostu to co Ci się podoba nie zważając na znaczek.

[Gość takomikee]

Ja jednak wolałbym nówkę od używanego zegarka...

 

Szczególnie jeśli ma to byc zegarek jedyny i ukochany. Zawsze inaczej traktuje się rzecz nową i summa summarum jest się bardziej zadowolonym...

 

Jarku, wybierz sie do jakiegoś porządnego salonu... Pooglądasz, przymierzysz a jeśli obsługa będzie sprawna i zorientowana w temacie z pewnością wskaże Ci inne miejsce, gdzie może znajdziesz, to czego szukasz.

Takie moje zdanie :roll:

[Gość y_e_c_k]

moze taki?

 

 

 

http://tinyurl.com/28bgtx

[BONGO 1]

a może Speedmaster (jest nakręcany, znany i przyciąga uwagę)

[Gość grzegorzc-1985]

Speedmaster to jest coś ekstra co się nigdy się nie zestarzeje i zawsze będzie przyciągać uwagę !! Taki zegarek wszyscy zauważą, widok Omegi przyciąga wzrok nawet laika, a każdy kto się choć trochę zna na zegarkach pomyśli że ma do czynienia z człowiekiem poważnym! Omega spedmaster professional to zegarek odpowiedni na każdą okazję !! Nie za bardzo klasyczny i nie za bardzo "szalony stylistycznie" ! wydaje mi się że to zegarek najlepiej odpowiadający Twoim kryteriom! Ta omega będzie bardzo dobrze trzymać wartość !

 

Dodam jeszcze że to moje takie małe marzenie !!

[TIK TAK 1175]

Eposy (wybaczcie, ale niektóre modele trącą Casio)

Maurice Lacroix (chyba zbyt dosłownie snobowate)

 

Musiałeć nie widzieć albo Eposów albo casio pisząc takie herezje.

M Lacroix to idealna marka dla Ciebie (wnioskuje z twoich postów).