Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość lupek

IWC?

Rekomendowane odpowiedzi

Gość lupek

Wczoraj byłem na corocznym polsko/niemieckim festynie i na jednym ze straganów facet sprzedawał zegarki. Nie miał w tej gablocie raczej nic ciekawego poza jednym zegarkiem. Był to spory zegarek z okrągłą kopertą na skórzanym pasku. Poprosiłem gościa żeby pokazał go z bliska. Trochę mnie wryło jak zobaczyłem na tarczy napis IWC. Zegarek był na prawdę ładny ale zdecydowałem się go nie kupować z obawy, że mogła to być podróbka. Oglądałem kilka IWC ale takiego jeszcze nie widziałem. I tu właśnie prośba do Was. Ten zegarek nie daje mi żyć. Może któryś z Was kiedyś taki widział i coś o nim wie. Niestety nie mam zdjęcia, ale był bardzo podobny do tego modelu:

 

http://www.timezone.com/img/articles/news6...00/105press.jpg

 

Różnił się tym, że tarczy miał jakieś dziwne grafiki - mianowicie, malutkie, ludzkie sylwetki chyba w czasie uprawiania różnych sportów. Mechanizm miał automatyczny, albo mechaniczny, bo wskazówka nie chodziła jak w kwarcu. Pokazywał rok 2001. Dekiel miał w połowie przezroczysty, widać było ładny mechanizm, ale niestety nie znam się na nich... Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie coś o tym zegarku, proszę o odpowiedź. Przyszła mi na myśl możliwość, że była to jakaś limitowana edycja IWC Grande Complication, szukałem na necie ale nigdzie go nie znalazłem... W Was nadzieja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość SzymonJ

Mozna stwierdzic ze bylo to chinskie Grande Complication :) Nikt na straganie nie sprzedaje zegarka za kilkaset tysiecy zlotych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość lupek

No właśnie też tak mi się wydaje. Ale zawsze mógł być znaleziony/kradziony bo wyglądał na noszony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh
Różnił się tym, że tarczy miał jakieś dziwne grafiki - mianowicie, malutkie, ludzkie sylwetki chyba w czasie uprawiania różnych sportów.

 

Takie zegarki ma w swojej kolekcji Ulysse Nardin. Firma IWC miała kiedyś kieszonkowy repetier przedstawiający postacie ludzi. Wyglądało to tak...

 

post-0-0-90359600-1330690507.jpg

 

Tak więc na tym festynie widziałeś podróbę.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej dziwi mnie to że sprzedający potrafią za takie podróby żądać nawet po 800 zł, przy czym wcale nie twierdzą że są oryginałami. Ja ostatnio nie mogłem się nadziwić jak "dobrze" można podrobić Breitling-a oraz Omegę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość lupek

na tarczy miał jakieś dziwne grafiki - mianowicie, malutkie, ludzkie sylwetki chyba w czasie uprawiania różnych sportów.

 

 

może taki

 

post-0-0-50461200-1330690555.jpg

 

:wink:

 

inne sporty miałem na myśli :)

 

Najbardziej dziwi mnie to że sprzedający potrafią za takie podróby żądać nawet po 800 zł, przy czym wcale nie twierdzą że są oryginałami. Ja ostatnio nie mogłem się nadziwić jak "dobrze" można podrobić Breitling-a oraz Omegę.

 

Na tym samym festynie ale już u innego faceta oglądałem, ponoć, Omegę Seamaster De Ville. Gość chciał za nią 1000 zł. Ale strasznie upierał się przy tym, że to oryginał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.