Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość fafal23

Junghans, Le roi 'a Paris - historia i pomoc

Rekomendowane odpowiedzi

Gość fafal23

Witam serdecznie wszystkich!

Jestem nowy na forum, tak więc proszę o wyrozumiałość.

 

Chciałbym się czegoś dowiedzieć na temat zegara, jaki dostałem od dziadków.

Jest to stary zegar na ścianę JUNGHANS, jednak na tarczy oprócz tego znaku firmowego umieszczony jest napis Le roi 'a Paris. Trochę tego nie rozumiem, ale może ktoś mnie oświeci. Gdzieś na forum wyczytałem, że takie czasami były, ale dla czego to nie wiem?

Na mechanizmie umieszczono znaczek firmowy Junghans A12 i numer 104 i 1/2.

Czy ktoś wie jaka jest data i miejsce produkcji tego zegara?

Obudowa według mnie nie jest oryginalna, wydaje się, że oryginalna została uszkodzona i zamieniona na tę.

Czy można się dowiedzieć jak on wyglądał oryginalnie na podstawie mechanizmu i tarczy?

Czy też może się mylę i jest to oryginał?

 

Chciałbym go odrestaurować tak aby mi długo tykał. Wiem że trzeba go rozebrać, wyczyścić z zabrudzeń i nasmarować. Widziałem tego typu mechanizmy bardzo ładnie wyczyszczone.

Czy wyczyszczenie całego mechanizmu tak aby lśnił nie zmniejszy jego wartości i czy nie będzie to miało wpływu na jego działanie?

Czy lepiej odtłuścić z zabrudzeń, przesmarować i tak zostawić (zaśniedziałe)?

Czy istnieje jakiś sposób aby wyczyścić starą już i pożółkłą tarczę oraz wahadło bez ich degradacji, czy lepiej zostawić w takim stanie jak są?

 

Wykryłem znaczne luzy na kołach zębatych od wskazówek. Czy to normalne?

Do tego kiedy zegar wybija godzinę, odstępy pomiędzy uderzeniami nie są równe. Można usłyszeć zwolnienia podczas pracy mechanizmu napędzającego kowadełko.

Z czego może wynikać ten problem? Dodam, że czas odmierza prawidłowo.

 

Wiem że pytań zadałem dużo, ale chciałbym się tego wszystkiego dowiedzieć tak aby mu nie zaszkodzić a pomóc. Od samego początku darzę go jakimś uczuciem ze względu na historie rodzinną i mam nadzieje że długo jeszcze będzie działał.

 

Jeśli moje podejrzenia są słuszne co do obudowy, zamierzam ją zastąpić oryginalną (jeśli się uda dowiedzieć jaka ona mogła być), lub wstawić w nowoczesną, przeszkloną, podświetloną, pasującą do nowoczesnego mieszkania. Kontrast nowoczesnej obudowy z wyeksponowanym starym mechanizmem może być dość ciekawy.

 

Jako laik mało wiem o historii i sposobie działania zegarów. Mam nadzieje że dzięki wam ulegnie to zmianie.

Dokładam kilka zdjęć.

http://rapidshare.com/files/100154869/Zdj__281_cia.zip.html

Pozdrawiam wszystkich i bardzo proszę o pomoc!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niestety twoje zdjecia nie otwieraja sie co do napisu zegar był zlozony w domu jubilerskim czy tez na potrzeby tego salonu jest to jednak zadkosc ze sygnature tą umieszczano bezposrednio pod znakiem firmowym czesciej zdazało sie umieszczac na ozdobnym dystansie wychyłu wachadła lub tez pieczeciami na tyle skrzynki do obecnych czasów zachowało sie bardzo mało kompletnych mechanizmow tej firmy z racji przynaleznosci do przemysłu zbrojenowego i eksperymentów tej firmy (zastosowanie ażurowych a w pózniejszym czasie z racji zbrojen rzeszy zastosowanie tzw szajs metalu do produkcji plyt i zastosowanie wezydel mosieznych) ogólnie mechanizmy jej firmy nie były produktami wysokiej jakosci był to popularny werk

w znajdujacej sie na tyle plyty glównej numeracji zkodowana jest długosc wachała i ilosc pólwachniec na minute

 

pozdrawiam


zegarmistrz norbert żukowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.