Zegar GB stojący zatrzymuje się po około 5 minutach

[Gość lastre]

Dostałem od ojca zegar GB duży stojący z wachadłem i ciężarkami. Zegar ten od jakiegoś czasu nie chodzi. Po prostu przestał działać jak by wysiadły baterie. Po popchnięciu wahadła chodzi pięc minut i zatrzymuje się. Czy mogę sam coś naprawić, czy muszę udać się do fachowca. Jestem osobą, która potrafi wiele rzeczy zrobić tak zwaną złotą rączką, ale z zegarami nie miałem do czynienia. Jeżeli nie jest to skomplikowana awaria i ktoś by mi pomógł to bardzo chętnie bym spróbował. Wkońcu musi być ten pierwszy raz. Byłem pod wrażeniem czytając post Pana Jarosława i Pana Wocio19, ale to były małe zegarki, i z nazywnictwa jakie używali obaj panowie widać, że wiedzą o czym piszą. Ja jestem kompletnym laikiem odnośnie anatomii zegarów. Proszę o jakieś rady i z góry dziękuję.

[Piotr Ratyński 551]

o prostu przestał działać jak by wysiadły baterie. Po popchnięciu wahadła chodzi pięc minut i zatrzymuje się. Czy mogę sam coś naprawić, czy muszę udać się do fachowca.

 

Tylko z tych opisanych objawów trudno powiedzieć coś na 100%.

A jak chodzi te 5 minut, to tykanie jest regularne tyk-tyk, tyk-tyk, czy też kulawe tyk-tak, tryk-tak?

[Tonic 1]

Moim zdaniem, zegar wymaga czyszczenia i oliwienia.Mały przeglądzik, też by się przydał.Tutaj polecam wizytę u zegarmistrza.

[Gość lastre]

Zegar tyka tak jak go pamiętam od 30 lat tylko że coraz wolniej ,aż staje. Jeżeli chodzi o czyszczenie to czy mogę to wykonać sam i jakie materiały są mi potrzebne. Jeżeli nie to proszę o informację czy w okolicy Lwówka Śląskiego znacie godnego polecenia zegarmistrza.

[Piotr Ratyński 551]

Zegar tyka tak jak go pamiętam od 30 lat tylko że coraz wolniej ,aż staje.

 

Czyli to raczej nie jest, dość częste przy przenoszeniu zegarów, rozregulowanie wychwytu. Potrzebny zegarmistrz, bo na odległość zdiagnozować przyczynę to raczej trudno, a nie musi to być wina tylko zanieczyszczenia i braku oliwy.

A czyszczenie ewentualnie mógłbyś wykonać sam, jakbyś umiał rozebrać całkowicie mechanizm i go potem złożyć, bo czyszczenie mechanizmu bez rozbierania daje tylko efekty wizualne.

No ale jak nie ma widocznego gołym okiem zanieczyszczenia ogólnego, to mógłbyś spróbować zegar naoliwić. Wystarczy podać do każdego zagłębienia smarowego przy łożyskach osiek, kropelkę oliwy, nabierając ją na koniec jakiegoś drucika i dotykając nim zagłębienia. Zbyt dużo oliwy to też nie jest dobrze.

Z braku oliwy zegarmistrzowskiej, można posłużyć się oliwą do maszyn do szycia, która jest łatwiej dostępna.

[Gość lastre]

Nie wiem co się stało, ale wczoraj go popchałem dwa razy i po trzecim zaczął chodzić i chodzi do tej pory. Wcześniej popychanie nie pomagało, ani u ojca przez 4 lata nie chciał chodzić, ani jak go przywiozłem to też nie pomagało. Wczoraj pokazywałem koledze jak chodzi no i zaskoczył.