seiko - ebay - urząd celny - problem

[Gość trotyl]

Od dłuższego czasu czytałem forum próbując wybrać sobie zegarek. Nie dysponuję zbyt duża gotówką więc postanowiłem kupić automat Seiko. Znalazłem super zegareczek SKX007 w jednym z polskich sklepów internetowych, ale chciałem trochę zaoszczędzić i postanowiłem ściągnąć go z Singapuru od znanego wszystkim pokemonyu. Namówiłem też kolegów, wybraliśmy sobie zegarki, zamówiliśmy, zapłaciliśmy i spokojnie czekaliśmy na przesyłkę.

O zgrozo okazało się, że urząd celny odmówił odprawy towaru żądając dostarczenia dokumentów potwierdzających moje prawa do posługiwania się znakiem towarowym SEIKO :shock: I klops, przecież nie mam takich dokumentów, a samo Seiko walczy z importem tanich zegarków do Europy więc nie ma szans na to, że coś takiego od nich otrzymam. Mam wrażenie, że seiko zawęża sieci i nie będzie już tak łatwo z kupowaniem z azji (tylko dlaczego akurat moja przesyłka )

 

Czy ktoś z was miał już taką sytuację? Poradźcie proszę, co mam robić, jak mam rozmawiać z celnikami, co i jak argumentować?

Jak nie dostarczę dokumentów, to cofną zegarki do Singapuru, czy położy na nich łapę urząd celny i przepadną?

 

Teraz cena we wspomnianym sklepie nie wydaje mi się już taka wygórowana i zdecydowałbym się na zakup. Narobiłem sobie więcej kłopotów, niż korzyści

[Piotr Sz. 0]

Dziwne. Skoro masz rachunek zakupu to jak mogą nie odprawić? Musisz zapłacić cło i VAT, ale żeby żądać dokumentu potwierdzającego prawa do znaku towarowego? To jakaś paranoja. Przecież nie będziesz używał ich logo tylko nosił zegarek. Naprawdę jestem mocno zdziwiony.

 

Mieszkam w Niemczech i jakieś dwa tygodnie temu otrzymałem Samuraja z Japonii. Zapłaciłem cło. Wymagali rachunku którego nie miałem. W zamian pokazałem im emial. Chcieli również wyciąg z karty lub paypala. Nie miałem. Płaciłem kartą i długo nie widziałem transakcji na kocie. W urzędzie celnym poprosiłem pana aby otworzył stronę na której zakupiłem zegarek i sprawdził cenę. Pokręcił nosem ale się zgodził. Trwało to jakieś 15 min, Do kasy. Zapłaciłem cło + VAt i wyszedłem z zegarkiem.

[fansei 0]

Wydaje mi się , że miało by to sens gdybyś kupił ten zegarek np.: jako " Zegarki - Sklep , Sprzedaż Zegarków Seiko " , tu mogło by paść pytanie o " używanie " znaku Seiko no i sprzedaż zegarków tej marki w PL , ale jako " Jan Kowalski " ??? Jeden zegarek ???

 

Myślę , że powinieneś poprosić o uzasadnienie na piśmie ze wskazaniem podstawy prawnej . Sam jestem ciekaw odpowiedzi Urzędu Celnego :wink:

 

Pozdro

[Gość trotyl]

Od poniedziałku zaczynam walkę z UC. Znalazłem na forum ebay podobny przypadek http://forums.ebay.pl/thread.jspa?threadID=600001237 Człowiek też miał problem z urzędasami - wygląda na to, że problem się powtarza, mam nadzieję, że można z tego jakoś wybrnąć.

 

To moja pierwsza przygoda z celnikami, wiecie może, czy można takie sprawy załatwiać telefonicznie lub listownie, czy będę musiał jeździć do Warszawy, bo tam zegarki były zgłaszane do odprawy.

[Piotr Sz. 0]

Trotyl, informuj nas, proszę, jak się sprawy mają. Watek jest naprawdę ciekawy.

[skomplikowany 0]

Jeżeli w paczce jest kilka sztuk, to może być problem. Natomiast jeżeli tylko jedna, to

problemu nie będzie. Niestety aby sprowadzić do nas większą ilość markowych towarow, potrzeba zgody właściciela marki. Regulacje dotyczące tego tematu znajdziesz na stronach urzędu celnego.

[Mariusz888 25]

skomplikowany - no tak ale pytanie ile to jest sztuk i czego żeby to jakoś określić- bo z tego wynika że nie mogę nawet dla siebie zamówić 2-3 Seiko na raz :roll: dla mnie mogło by być dziwne jak bym zamówił 10-20 zegarków...

[skomplikowany 0]

Nie chciałbym tworzyć historii, ale pow. ?x szt maja prawo potraktować jako zakup hurtowy, a na to musisz mieć licencje od właściciela marki. (o dokładną ilość najlepiej zapytać w urzędzie) I nie dotyczy to tylko zegarkow, marki objęte tym przepisem można znaleźć na stronie UC. Dlatego czasem nie opłaca się oszczędzać na kosztach przesyłki.

 

Ot, socjalizm.

[CipherDog 0]

No właśnie. Kluczowe pytanie - ile jest tych zegarków :?:

[Gość trotyl]

Zegarki są 4 - zamówiłem razem z kolegami.

 

W sierpniu w UC jest podobno straszne spiętrzenie przesyłek, na odprawę czeka się po 2-3 tygodnie i wszyscy zawaleni robotą. Niczego konkretnego jeszcze się nie dowiedziałem, bo osoba, która się zajmuje moją sprawą jest na urlopie. Agentka celna powiedziała mi jedynie, że być może to pomyłka i żebym skontaktował się z osobą z UC zajmującą się ochroną własności intelektualnej. I zgadnijcie co... oczywiście owa osoba jest na urlopie.

 

I to na tyle, praktycznie nic się nie ruszyło. W poniedziałek powracają z urlopów, to zaatakuję.

[CipherDog 0]

Jakieś wieści :?: