michalop 211 #1 Napisano 30 Listopada 2005 ponieważ mój poprzedni post o tej firmie wylądował w koszu,dziś pojawiły się do niego ptyania , a ja nie mam ochoty w "hasioku" siedzieć :wink: :twisted: , pozwoliłem sobie na założenie nowego wątku o tej zacnej niemieckiej manufakturze. piotrek P.S. link do starego postu http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic.php?t=351 0 https://www.instagram.com/watchmypen/ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
michalop 211 #2 Napisano 30 Listopada 2005 teraz kilka ilustracji , dla zobrazowania "problematyki" 8) piotrek 0 https://www.instagram.com/watchmypen/ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
michalop 211 #3 Napisano 30 Listopada 2005 < 0 https://www.instagram.com/watchmypen/ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
michalop 211 #4 Napisano 30 Listopada 2005 < 0 https://www.instagram.com/watchmypen/ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
michalop 211 #5 Napisano 30 Listopada 2005 ... a na samym końcu pytanie z usuniętego wątku Niesamowicie mi sie podobają - szczególnie 99.0 Szczerze mówiąc zauważyłem, że jesteś zwolennikiem "imienia bądź nazwiska w nazwie" (rozumiesz chyba o czym mówie ) oraz marek dosyć mało znanych. Otóż zawsze chciałem mieć zegarek tego typu - jak najmniej znany - niepowtarzalny (w dzisiejszych czasach to raczej prawie niemożliwe no ale ... ) ... a Ty wydajesz mi się pasjonatem, który tego typu firmy zna. Mógłbyś polecić coś taniego (wiem... to niepowtarzalność i mało znana marka są dzisiaj w cenie) a jednoczesnie spełniającego powyższe warunki ? Niestety przedział cenowy jest poniżej 4000zł ... Osobiście - jak już wspominałem - zakochałem się wręcz w Dornbly2nźth & Son ref. 99.0 (1). 0 https://www.instagram.com/watchmypen/ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
michalop 211 #6 Napisano 30 Listopada 2005 ... a teraz spróbuję odpowiedzieć 4000 pln to bardzo dużo pieniędzy. niestety, większość firm spełniających wymienione przez Ciebie warunki usadowiła sie cieplutko i spokojnie w niszy AHCI. ceny odzwierciedlają ich niszowy i ekskluzywny wizerunek. niewielu producentów wybiera trudniejszą drogę: bezkompromisową jakość przy niewyobrażalnym wprost wkładzie własnej ręcznej pracy - i dzięki temu niższe koszty.można tu wymienić np. właśnie Dornbluetha, Joerga Schauera (właściciela Stowy- ale to jego druga marka), austriackiego i Habringa.... i te zegarki nie są tanie , a dodatkowo nierzedko trzeba czekać na nie nawet rok. jednak, (jak w przypadku D&S) roczna produkcja wynikająca mocy przerobowych firmy, jest znacznie niższa niż ilość zegarków w niejednej limitowanej serii jakiejś znanej i szacownej manufaktury. właściwie pozostają producenci tacy jak stowa czy Sinn gdzie za masową produkcją stoją silni właściciele "trzymający rękę na pulsie" i nie pozwalający, by poprzez niedociągnięcia wykonawców, wypracowane przez nich przez lata, dobre imię firmy poszło na marne piotrek piotrek 0 https://www.instagram.com/watchmypen/ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość artpl #7 Napisano 30 Listopada 2005 Widać tutaj związki firmy ze sławnym poprzednikiem Lange & Sohne a konkretnie zegarkami obserwacyjnymi tej firmy. Stara solidna niemiecka robota. PS. 4000 PLN to nie jest dużo za taki zegarek 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jazzband 2 #8 Napisano 30 Listopada 2005 niewielu producentów wybiera trudniejszą drogę: bezkompromisową jakość przy niewyobrażalnym wprost wkładzie własnej ręcznej pracy - i dzięki temu niższe koszty.można tu wymienić np. właśnie Dornbluetha, Joerga Schauera (właściciela Stowy- ale to jego druga marka), austriackiego i Habringa.... i te zegarki nie są tanie , a dodatkowo nierzedko trzeba czekać na nie nawet rok. jednak, (jak w przypadku D&S) roczna produkcja wynikająca mocy przerobowych firmy, jest znacznie niższa niż ilość zegarków w niejednej limitowanej serii jakiejś znanej i szacownej manufaktury.piotrek Czy ta bezkompromisowa jakość przekłada się na niezawodność?Bo rozumiem, ze w razie jakichkolwiek problemów - serwis jedynie u producenta. A swoją drogą to te D&S z obrazków mają coś w sobie.Mówisz, ze trzeba rok czekać? Cyzli spokojnie moge zarabiać. J. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
michalop 211 #9 Napisano 30 Listopada 2005 Czy tak bezkompromisowa jakość przekłada się na niezawodność? Bo rozumiem, ze w razie jakichkolwiek problemów - serwis jedynie u producenta serwis (naprawa) droższych zegarków i tak zazwyczaj u producenta. piotrek 0 https://www.instagram.com/watchmypen/ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
michalop 211 #10 Napisano 30 Listopada 2005 ... tylko troche ten napis na mechanizmie przebajerowany ... bo grawerowany ręcznie przez samego starego dornbluetha ... a nie maszynowo jak wszędzie indziej piotrek 0 https://www.instagram.com/watchmypen/ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jazzband 2 #11 Napisano 30 Listopada 2005 Piotrek, A jak się wyroby D&S mają do znanych manufaktur czy producentów masowych takich jak ML, Rolex? I bardziej bluźniercze pytanie. Jak się mają do marek z naszej czarnej listy?W końcu chińczycy tez mają małe manufakturki przydomowe. Nie ukrywam, że dla mnie mają (D&S) to coś, a fakt nieduzej produkcji zwiększa ich atrakcyjnośc. Kupić np. Roleksa czy Omege to żadna sztuka. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
michalop 211 #12 Napisano 30 Listopada 2005 A jak się wyroby D&S mają do znanych manufaktur czy producentów masowych takich jak ML, Rolex? - płytki mechanizmów wykonują sami (syn z ojcem) - chatons (te przykręcane na 3 śrubki oprawy kamieni) toczone są własnoręcznie przez dirka ze złotego drutu. - ręcznie zdobione i grawerowane , - praktycznie wszystko robione jest przez nich ręcznie - itd itp. ...tego o chinach pozwól że nie będę produkował :twisted: piotrek 0 https://www.instagram.com/watchmypen/ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość monk #13 Napisano 11 Grudnia 2005 Kontynuując wątek niszowych nieco marek... (choć tutaj owa niszowość ma nieco inny niż u wcześniej wspomnianych producentów charakter)http://www.christopherward.co.uk/automaticface.aspx Zakochałem się i Certinę kwarcową chyba odłożę jeśli idzie o najbliższy zakup. Chce automata, zawsze chciałem - a ten tutaj mi niesamowicie się spodobał (cenowo w tej chwili mam dołek finansowy więc tym bardziej interesuje mnie ten aspekt) Michalop - masz może coś w zanadrzu z tego typu firm ?Podobają mi się strasznie zegarki których nie doświadczymy u innych i nie są znane jak pamietasz. Pomijamy tutaj nieco inną "niszowość" wyżej wspomnianej firmy do np Dornblutha etc. Podoba mi się sam fakt, że firma produkuje tak jak tutaj np. 2 modele męskie. I nikt prawie jej nie zna. Kwarca również chcę - owszem ale do noszenia na codzien lub np wspomnianą Certinę która urzekła mnie sportowo-eleganckim (można się spierać ;-)) stylem. Ale mechanik to mechanik cholera. Odbiegłem od tematu...chyba zakupie powyższy automat. Spełnia prawie wszystkie moje warunki (no może oprocz swego rodzaju lubowania cyfr arabskich nad rzymskimi) i ...jest mało znany. I ta cena ! Może nawet przed końcem roku mógłbym sobie na coś takiego pozwolić ... Masz gdzieś tam w kajetanie kilka podobnych marek ? Cenowo na razie nie mogę sobie pozwolić na takiego np. Dornblutha więc trzeba jakoś nadrabiać (wiesz jak jest ;-)). Mechanizm wydaje się być OK. Kolorystycznie etc mi odpowiada... jedyne zatrzeżenia mogę mieć do jakości wykonania (z tego co wyczytałem - trochę tam śmierdzi chinami ...ale nie przeszkadza mi to jakoś samo w sobie) no ale to ocenimy jak się zdecyduje. Tym bardziej, że gwarancja jest 60/60 a to plus. edit: wpadłem na małą recenzję zegarka i tym bardziej podoba mi sie http://www.equationoftime.com/forums/Pilot...frames;read=449 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach