regulacja bransolety lorus

[Gość jojoro]

W związku z tym, że mieszkam ok 50km od jakiegokolwiek sensownego sklepu z zegarkami kupiłem sobie przez internet LORUS RF345AX9.

Dziś go dostałem i jestem zadowolony, ale... nie wiem jak skrócić bransoletę.

Jest ona zbudowana podobnie do wynalazków casio, niestety na wewnętrznej stronie nie ma otworku do wysuwania bolca blokującego bransoletę.

Próba mocnego wypchnięcia blokady 'z boku' też się nie powiodła.

Nie wiem jak rozłączyć te ogniwa

Proszę pomóżcie i nie każcie mi jechać przez pół Polski do zegarmistrza.

 

 

I jeszcze jedno pytanie - czy to normalne, że wskazówka stopera nie jest idealnie na 12 tylko może z pół sekundy za nią? Da się to jakoś wyregulować? Nie jest to duża wada, ale mnie to trochę drażni.

[yanek 3]

Dziś go dostałem i jestem zadowolony, ale... nie wiem jak skrócić bransoletę.

Jest ona zbudowana podobnie do wynalazków casio, niestety na wewnętrznej stronie nie ma otworku do wysuwania bolca blokującego bransoletę.

Próba mocnego wypchnięcia blokady 'z boku' też się nie powiodła.

 

Jeśli nie ma otworów wew. bransolety to trzeba wybić bolce. Ale nie wiem czy uda Ci sie to zrobić w domowych warunkach... Przydałąby Ci się "gilotyna". Chodzi o to, aby bolec wybić w kierunku który wskazuje strzałka. Bolec wsadza sie odwrotnie, tzn przeciwnie do kierunku strzałki.

 

I jeszcze jedno pytanie - czy to normalne, że wskazówka stopera nie jest idealnie na 12 tylko może z pół sekundy za nią? Da się to jakoś wyregulować? Nie jest to duża wada, ale mnie to trochę drażni.

 

Generalnie, to owszem, można "centrować" wskazówki. Wyciągnij koronke do 1st lub 2nd pozycji a następnie naciśnij któryś z przycisków. Powinno to spowodować ruch wskazówki sekundowej lub minutowej od stopera. Może Ci sie uda ustawić ją centralnie na godz 12, ale jeśli to jest tak mały odchył to obawiam się, że jest to poprostu niedokładność konstrukcji samego zegarka.

[Gość jojoro]

Jeśli nie ma otworów wew. bransolety to trzeba wybić bolce. Ale nie wiem czy uda Ci sie to zrobić w domowych warunkach... Przydałąby Ci się "gilotyna". Chodzi o to, aby bolec wybić w kierunku który wskazuje strzałka. Bolec wsadza sie odwrotnie, tzn przeciwnie do kierunku strzałki.

 

Pojechałem do 'zegarmistrza' i on się bał dotknąć tej bransolety, bo to 'taki drogi zegarek i jak się bransoleta zepsuje to koniec, a to jest oryginalna na całe życie zegarka'. Ale w końcu wybijakiem wypchnął bolec.

Za tę naukę i zszarpane nerwy zegarmistrza zapłaciłem 10PLN, ale już teraz w domu przynajmniej wiedziałem jak się robi taką regulacje i skróciłem sobie bransoletę jeszcze bardziej.

Generalnie jestem zadowolony