179 rocznica

[Tomasz Sitkowski 5]

Cześć

Dzisiaj 25 lutego obchodzimy 179 rocznicę bitwy pod Olszynką Grochowską, największą bitwą Powstania Listopadowego

Bitwa ta była największą bitwą na świecie po bitwach napoleońskich. Obie strony miały do dyspozycji razem około 100 000 żołnierzy i około 300 dział, przy czym przewaga rosyjska w ludziach i artylerii wynosoła co najmniej jak 2 : 1.

Bitwa została nie roztrzygnięta, ale zwycięstwo taktyczne należało do Polaków. Warszawa została obroniona przed szturmem wojsk rosyjskich.

Wg danych przytoczonych przez Tokarza, Rosjanie stracili 9400 ludzi w zabitych, rannych i jeńcach. Nasze straty wyniosły w granicach 6941 - 7349, w tym 1054 jeńców.

Canitz und Dallevitz - "Męstwo Polaków pozwoliło im wyzyskać należycie teren. Stąd fakt, który zdziwił całą Europę: o tyle słabsza armia polska w bardzo niebezpiecznym położeniu stawiła czoło przeważającej armii rosyjskiej i niepokonana, po bardzo krwawym boju, cofnęła się za Wisłę".

Cześć bohaterom walcaącym za Ojczyznę !!!

 

Uzupełnię jeszcze temat słowami poety (Artur Oppman):

 

"Jeszcze nad tobą, o Grochowie stary,

Wiatr w postrzelone lopocze sztandary,

Jeszcze po nocach zaciągają warty

Szalone widma krzycząc: "Pułk czwarty!".

Grzmią kopytami, jak podziemne dzwony,

Białych ułanów lecące szwadrony,

I jak dwa gromy w wieczornej omroczy,

palą się sępie Chłopickiego oczy...

 

A to już wszystko snem jest i legendą...

Kiedyś...gdy wolne dzieci nasze będą

Mówić o Tobie, Polsko uśmiechnięta,

W złoty odwieczerz, pod lip pszczelich graniem,

Staniesz Przeszlości, jak patronka święta,

Nad w świat idących pokoleń posłańcem,

I dasz szczęśliwym pocałunek prochów...

Ziarno różńca spadło... Grochów...Grochów...

 

I jeszcze słowa niemieckiego poety (Julius Mosen) - wiersz: Walecznych tysiąc.

 

"Wiadoma światu ta sławna Olszyna,

Gdzie twatdym murem nieprzyjaciel stał,

Paszcz tysiąc zieje, rzeź się krwawa wszczyna,

Już mur zwalony, nie padł ani strzał !

Okropny przestrach padł na tłum rozrzarty,

Spokojnie wrócił do Pragi Pułk czwarty".

 

I nasza Konopnicka:

 

"O Grochowie pole krwawe,

O ty świadku naszej sławy,

Ogarnęła ciebie Moskwa,

Lecz nie weszła do Warszawy.

 

Ogarnęła ciebie Moskwa,

Swym ogromem, lecz nie męstwem,

Grochów zawsze pozostanie

I wśród klęski - nam zwycięstwem".

 

Te strofy zamieszczam, aby pokazać jakie znaczenie miała ta bitwa i jakie pozostawiła po sobie wspomnienia i historię, myślę, że i dzisiaj warto o tym wydarzeniu pamiętać.

 

Tomek

[tarrantul 1]

fajnie, ze takie tematy sa zakladane.

 

CZEŚĆ BOHATEROM!