Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Marcinosik

KIeszonkowy roamer

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Jak już pisałem w dziale powitalnym znalazłem w szufladzie starego kieszonkowego Roamera. Jest bardzo fajnym zegarkiem, tyle tylko że się późni 5-10 min na dobę co już zaczyna być dokuczliwe.

W związku z tym zwracam się z prośbą o indentyfikację oraz podanie roku produkcji zegarka.

opis Zegarka:

Zegarek ma ok. 5cm średnicy zewnętrznej, wewnątrz ok 4cm. Wykonany jest ze stali prawdopodobnie.( nie znalazłem próby srebra)

Z tyłu ma otwieraną do dołu dewizkę, na krórej jest wyrtyty po wewnętrznej stronie otrym narzędziem numer 605(cyfry są jakby odręczne.)

Ktoś wie czego to może być oznaczenie??

Dekiel jest gładki mocowany w ten sam sposób co dewizka, czyli na zawiasie (do otwarcia nożem lub innym cienkim narzędziem). W środku mechanizm z napisem Swiss made przy koronce(na zdjęciach widać wszystko.)

Szkiełko wykonane z pleksi.

Zdjęcia zegarka:

6b6dee7f4dcae7a1m.jpg

27ca7837d2c0dbb9m.jpg

1725f7e7a047d899m.jpg

80007e462124873fm.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

zegarek o wychwycie szwajcarskim na 15 kamieniach.

Koperta najprawdopodobnie stalowa. To co nazywasz dewizką to jest wieko koperty.

Dewizka to ten łańcuszek na którym się nosi zegarek.

 

Rozebranie, mycie i regulacja na chronografie powinny pomóc w ustawieniu dokładnego

chodu - każdy średnio dobry zegarmistrz powinien to zrobić w cenie 80 - 150 PLN.

Znam takich którzy za samą regulację jeśli mają dobry chronograf to nie biorą nic !!!.

Ale pzypuszczam że jeśli długo nie był konserwowany to czyszczenie i smarowanie

jest konieczne.

 

Tu masz o samej marce http://www.roamer.pl/?path=p23 wystarczy wpisać w gogle

 

Jeśli nie znajdziesz zegarmistrza w twojej okolicy to pis na PM spróbuję pomóc

 

pozdrawiam

 

Roman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kaido2

Lancuszek to lancuszek, a dewizka to dewizka.Hmm.. chronografem czesto nazywany jest zegarek ze stoperem i na upartego mozna tego typu zegarkiem probowac sprawdzac poprawnosc chodu delikwenta,natomiast regulacji w warsztatach czesto dokonuje sie na vibrografie( o ile cos takiego tam jest).Wyryty numer to numer uslugi zegarmistrzowskiej-zegarek byl juz kiedys serwisowany.Zegarek jest z lat 30-tych, zas mechanizm w zegarku to najprawdopodobniej modowany AS przez MST(Roamer)- w chwili wolnej jeszcze to sprawdze.Jezli wlos i sprezyna jest juz wysluzona to zadne mycie/smarowanie i regulacja nie pomoze jednakze te czynnosci napewno mu nie zaszkodza zwlaszca ze nie wiadomo kiedy zegarek byl na serwisie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

w moim małym warsztaciku używam do sprawdzania dokładności zegarków przyrządu który dostałem od "nieocenionej żony"

 

i jest to niemiecka maszynka która nazywa się "Chronoskop" a w połączeniu z drukarką daje Chono -graficzny wydruk ustawienia dokładności chodu zegarka - stąd skrót językowy chronograf http://pl.wikipedia.org/wiki/Chronograf - można przyjąć za kolegą "kaido2" że jest to współczesny vibrograf.

 

co do dewizki to za http://pl.wikipedia.org/wiki/Dewizka

 

pozdrawiam

 

Roman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięuję wszystkim za odpowiedzi.

Zegarek wiem, że raczej nie był na serwisie od lat 70, gdyż wtedy wylądował w szufladzie( jak pociągnąć rodzinę za język to wiele rzeczy wyjdzie na jaw) i tak sobie spokojnie przeleżał do lat 90, gdy go odkryłem w szyfladzie jako mały szkrab. Niestety spotkanie ze mną w tym wieku poskutowało ciągłym nakręcaniem i ustawianiem, co pewnego dnia obuszyło koronkę, która wypadła i by go nie posuć więcej włożyłem ją delikanie na miejsce i zostawiłem w szufladzie.

Teraz go naprawiłem u zegarmistrza na Złotej, który twierdził, że:

-Mechanizm nie jest orginalny gdyż nie tarcza nie pasuje do niego. Czy możliwe, jest że Roamer dał mechanizm niepasujący do tarczy??

-Dziwił się, że chodzi gdyż już nie powinien oraz wymaga przeglądu.

W związku z tym zapytuje się czy ktoś zostawiał tam zegarek do poważnej naprawy i był zadowolony??

O samej marce czytałem już w miarę dużo, ale chodzi mi o wskazówki co do jego użytkowania. Co ile go dawać do czyszczenia i gdzie w warszawie najlepiej to zrobić. Czy jeśli nakręcam go tak, że koronka odskakuje o pół obortu to nie robię mu krzywdy??

Czy w latach 30 zegarki miały już szkiełka z pleksi?? A jeśli nie to od którego roku było to na tyle powszechne by trafiło do mojego zegarka??

Co do oznaczenia usługi zegarmistrzowskiej, czy jest możliwe dojście po jej numerze gdzie był serwisowany?? Wiem, że człowiek który to robił może już nie być wśród żywych ale może zachował się stary rejestr naprawy i będzie wiadomo co w nim grzebano.

Na koniec chciałbym przeprosić za pomylenie dewizki z wiekiem koperty, niestety nie jestem biegły w terminologi zegarkowej to też łatwo o pomyłkę w moim przypadku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kaido2

Po tym numerze nie dojdziesz, poniewaz kazdy zegarmistrz mial wlasne numerowanie uslug po ktorej jezeli nie zostawil inicjalow rozpoznawal czy zegarek juz u niego kiedys byl.A co w tym dziwnego ze chodzil, wiele zabytkow ktore gdzies tam przelezaly pol wieku i dluzej nadal chodzi bez jakichkolwiek ingerencji i przegladow przez ten okres lezakowania.Rzeczywiscie tarcza nie ma bolcow, wiec zapewne zegarek jest innej firmy a tarcza jest od Roamera,moze pod tarcza sa jakies oznaczenia na plycie mechanizmu,jezeli bedzie AS( ana taki werk mi on wyglada) to napewno nie jest to Roamer.W tym okresie sztuczne szkielka byly juz w uzyciu,celuloid znano juz od XIXw natomiast plexi od 1933r

Plexi utwardzane stosowano w zegarkach wojskowych.W Twoim zegarku szklo jest wspolczesne- takie szkla byly produkowane od lat 50-tych po dzisiejsze czasy. Nie ma za co przepraszac, w koncu czlowiek jest czlowiekiem i tez ma prawo do pomylek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli pozbieram fakty do kupy to wychodzi, że w latach 50-60 zegarek utracił swoje szkiełko w wyniku zdarzenia losowego co spowodowało wizytę u zegarmistrza i wyrycie numeru 605.

Jestem w stanie go otworzyć, więc jeszt pytanie jak zobaczyć co jest na płycie zegara pod tarczą tak by nie musieć rozkręcać??

Czy w takiej konfiguracji ten zegarek mógł wyjść z fabryki Roamera?? Kiedyś, słyszałem, że fabryki w momencie nie posiadania mechanizmu do danego zegarka wsadzały mechanizm innej firmy tej samej klasy, czy jest to prawdą??

Jeśli były by tam pod tarczą literki AS to jakiej marki jest mechanizm??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kaido2

Jezeli AS to mechanizm jest firmy AS.Niestety trzeba zdjac wskazowki i tarcze aby zobaczyc co jest pod tarcza, innej opcji nie ma,tarcza zapewne bedzie klejona do plyty.Nie w takiej konfiguracji napewno nie wyszedl, domyslam sie ze jezeli zegarek mial powazny uraz(poszlo szklo) to ulegla uszkodzeniu tarcza i wskazowki.

 

Kiedyś, słyszałem, że fabryki w momencie nie posiadania mechanizmu do danego zegarka wsadzały mechanizm innej firmy tej samej klasy, czy jest to prawdą??
A wyobrazasz sobie taka sytuacje ze mercedes nagle wstawia silnik od vw bo nie ma akurat takich swoich silnikow? Co innego firmy skladajace zegarki, nie bylo takiego to sie wyposzczalo inny "model" na innym werku- np Delbana, pozatym taka firma jak Roamer nie miala by powodu aby wstawiac obce werki poniewaz produkowala wlasne mechanizmy(MST), a ten w Twoim zegarku nie wyglada mi na MST tylko na AS-a.Rozne werki wkladaly firmy skladajace zegarki , jednakze tarcze zawsze mialy bolce dopasowane do mechanizmu.Roamer/MST produkowal zegarki w calosci -mechanizm ,koperta, tarcza....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam po dłuższej nieobecności,

Ostatnio Roamer zaczął robić 15 minut na dobę, więc trafił za karę do szuflady i musiałem się przeprosić ze swoim zegarkiem naręcznym.

Chciałbym go spróbować sam wyregulować na tyle na ile jest to możliwe, czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć jak ten konkretny mechanizm działa.(W sensie gdzie co jest i za którą śrubkę trzeba kręcić by uzyskać dany efekt.)

Spóźnienia dostaje w momencie gdy naciąg zaczyna być bliski zero, sekundnik zaczyna wtedy chodzić tak jak w zwolnionym tempie a gdy się go nakręci, dostaje gwałtownego przyspieszenia. Czy jest sposób by pokręcić którąś śrubką i Romka wyregulować tak by znów robił no te 5 minut lub mniej na dobę?

Ponawiam pytanie o zegarmistrza na Złotej w Warszawie, czy ktoś coś tam serwisował??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kaido2

Z tego co piszesz wyglada na to ze mechanizm jest juz tak zatarty ze az prosi sie o zrobieniu mu czyszcenia i smarowania, oprocz tego zapewne sprezyna jest do wymiany.Zanies lepiej do zegarmistrza zanim cos uszkodzisz i wtedy bedzie amba.Zegarek najpierw trzeba wyczyscic i nasmarowac jezeli nigdy nie byl w serwisie, a dopiero potem mozna myslec o jakiejkolwiek probie regulacji tego mechanizmu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie,

Trochę tu zarosło ale odświeżę temat. Romek trafił do zegarmistrza jak na razie nie widzę by robił jakieś spóźnienie choć się o tym przekonam dopiero po miesiącu użytkowania(odebrałem wczoraj), tylko strasznie głośno tyka słychać go z 2 metrów jeśli nie z większej odległości. I teraz takie pytanie to tak ma być czy mam szukać kogoś by to poprawił? Jeśli nie to co jest przyczyną takiego głośnego chodu?? Kiedyś owszem chodził głośno ale nie aż tak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.