Amatorskie pytanie do zwodowców - regulacja chodu zegar

[Gość Wojtek]

Pozwolę sobie wepchnąć się między zegarmajstrów, jestem nieco zdezorientowany jedną rzeczą. chciałem nieco podregulować mechaniczną DOXĘ, prosiłbym o podpowiedź, w którą stronę przesunąć języczek regulatora - nie ma tu bowiem symboli +/- , są litery: po lewej stronie języczka F A, po prawej S R. Te literki ułożone są pionowo. A ja sam nie mogę jakoś wypatrzyć koncówki włosa zeby się zorientować, w którą stronę skraca się jego amplitudę.... dlatego proszę o białą laseczkę dla niewidomego :wink: Dziękuję. Pozdrawiam noworocznie

[wkuter 1]

FA - Fast/Avance - przesuwając w tym kierunku przyspieszamy chód zegarka.

SR - Slow/Retard - przesuwając w tym kierunku zwalaniamy chód zegarka.

 

P.S. Na podstawie "Zegarmistrzostwo" tom VI - polecam!

[Gość Wojtek]

Bardzo dziękuję, nie byłem pewien tych skrótów a wolałem nie robić doswiaczen na cierpliwość włosa....

Zegarek chodzi z dokładnoscią do 8 sek na dobę, oczywiście ten wynik sie zmienia w zależnosci od tego czy jest noszony, czy nie, to fakt, Moj ojcieć naregulował Atlantic'a np tak , że różnica wynosi ok 3 sek na dobę, gdy zegarek jest noszony i gdy leży. Ja chcę również troszkę wyśrubować swoje wymagania w stosunku do DOXY, a czemu nie, zobaczymy co wyjdzie.... Nie jestem tylko pewien jescze jednej rzeczy - czy regulację dokładności chodu lepiej jest wykonywać przy zatrzymanym/chodzącym mechanizmie czy jest to bez róznicy?

[wkuter 1]

Nie jestem tylko pewien jescze jednej rzeczy - czy regulację dokładności chodu lepiej jest wykonywać przy zatrzymanym/chodzącym mechanizmie czy jest to bez róznicy?

 

To ostatnie tzn. nie ma różnicy. Regulacja chodu w trakcie pracy mechanizmu nie wywiera niekorzystnego wpływu na mechanizm poza samą zmianą okresu balansu. Oczywiście jeżeli podregulujemy za bardzo to może się okazać, że zegarek chodzi gorzej niż do tej pory i to byłaby chyba ta jedyna niekorzyść

[Gość Wojtek]

ąha, to dobrze.... bałem sie ewentualnego skrzywienia włosa,to dlatego tak dopytuję....

 

PS wkuter - miło mi jest czasami "poprzesadzać" 8)

[amroziuk 98]

Podczas przesuwania regulatora koniecznie zwracajcie uwagę na włos czy się napręża lub zagina(konieczna lupa).

 

Bardzo często widuję włosy pogięte przez amatorskie 8) próby regulacji.

 

Wina leży po stronie zamka włosa który bywa za ciasny i często zaciska włos zamiast tylko delikatnie ograniczać jego ruchy.

 

Pozdrowienia

AM

[Gość Wojtek]

No to ładny klops ( kotlet) , zaraz przeprowadzam kontrolę lupową... Moja regulacja na szczęscie nie jest beztroska, przesuwam języczek jedynie za pomoca dotknięcia go tak by przesunięcie było niewidoczne, być moze dłuzej będę regulował zegarek, ale moze włosa nie uszkodzę... :?

[wkuter 1]

No cóż, co zegarmistrz to zegarmistrz

Tego typu problemu nie wziąłem pod uwagę ponieważ kiedy mówimy o "regulacji" to nie mamy chyba na myśli bezsensownego kręcenia to w lewo to w prawo, lecz nieznaczną zmianę pozycji przesuwki (z świadomością kierunku przesuwania) z jednoczesną obserwacją elementów współpracujących czyli również zamka.

Adamie, wybrnąłem?

[amroziuk 98]

No peeeewnie

[Gość Wojtek]

I na koniec - moja Doxa chodzi już z dokładnoscią +6 sek/doba.

Pozdrawiam!

[amroziuk 98]

Niezły wynik gratulacje :!: :!:

[Gość Wojtek]

Pragnę się pochwalić z samego rana iż oto osiągnąłem do towarzystwa z DOXĄ wynik +2 sekund na dobę, gdy zegarek leży nie noszony. co do jego zachowania na ręce - po TEJ regulacji - jeszcze nie wiem, poprzednie dane są nieaktualne bo pochodzą sprzed czyszczenia mechanizmu 8).

 

 

PS amroziuk- naprawdę niezły wynik? ten poprzedni? :oops: :oops: Znaczy - "POBIEDA po wsjej linii " 8) 8) 8)

[amroziuk 98]

:twisted: Pisząc niezły wynik miałem na myśli -- jak na takiego lamera zegarkowego co to niedawno (kilka postów wyżej) zadawał śmieszne pytania.

:twisted:

 

A swoją drogą baaaardzo jestem ciekaw jak wyglądało to "czyszczenie" no a potem oliwienie. Pliiisss napisz jak to robisz Krok po kroku.

 

pozdrawiam

AM

[Gość Wojtek]

Nie rozumiem po co ta uszczypliwość, -lubię mieć zdbany zegarek, po latach zmienił właściciela, trafił do mnie, a ponieważ okazało się ze poprzednie czyszczenie które ktoś uskutecznił było takie jakby go w ogole nie było, oddałem go do zegarmistra, do którego mam zaufanie - sam nie robię tego na czy sie nie znam, albo o czym sobie tylko amatorsko poczytam.

Co do smiesznych pytan kilka postów powyżej - jesli nie jestem pewien symboli lub tego czy lepiej regulowwać chodzący zegarek czy zatrzymany, to wolę zapytać. Jesli to kogoś bawi - rozumiem. Mnie też bawi jak ktoś nie zna się na mojej dziedzinie.

[amroziuk 98]

Sorry

 

Uszczypliwości to reakcja na Twój P.S. (postscriptum) :?

 

Nie martw się ważne, że DOXA chodzi jeszcze lepiej.

Pozdrawiam

AM

[Gość Wojtek]

najważniejsze że jest w dobrych rękach i ja to wiem najlepiej.

zastanawiam się ILE mogę od Doxy wymagać jesli chodzi o dokładność, chyba nie ma reguły bo np jeden atlantic bedzie rozregulowany a drugi wykaże 3 sekundy różnicy na dobę, a to ta sama klasa mechanizmów .

 

 

Pozdrawiam również!

[wkuter 1]

Witam!

 

Od pewnego czasu obserwuję post na temat porównywania dokładności mechanizmów:

http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic.php?t=526

Ja się do tej zabawy nie przyłączyłem ponieważ moje zegarki (Atlantic)niespecjalnie się do tego nadawały (zbyt duże odchyłki dobowe na dzień dobry). Postanowiłem zatem je wyregulować. Podszedłem do tematu "naukowo" i się przeliczyłem Otóż, badałem odchyłkę co 3h od momentu nakręcenia i wszystko skrzętnie notowałem. Na tej podstawie powstawała tabelka z danymi i wykres. Po kilku dniach doszedłem do wniosku, że wystarczy sprawdzać odchyłkę po 3h żeby przewidzieć odchyłkę po 24h. Wszystko dlatego, że dla "mniej więcej" takiej samej odchyłki po 3h otrzymywałem "mniej więcej" taką samą odchyłkę po 24h. Piszę "mniej więcej" ponieważ wzrokowe porównanie z zegarkiem kwarcowym było obarczone błędem +/- 0.5s a to w efekcie końcowym dawało różnicę nawet 10s! Po kilku dniach żmudnych "badań" (miałem urlop więc mogłem sobie pozwolić na to żeby co 3h sprawdzać chód zegarków) doszedłem do wniosku, że to w ogóle nie ma sensu! Niby wiedziałem, że teoretycznie zegarek po nakręceniu najpierw się późni a potem spieszy (choć na pierwszy rzut oka powinno być odwrotnie, ale ma to podobno związek z amplitudą balansu), ale dlaczego według pomiarów wychodziło mi, że potrafi się późnić a potem przyspieszać i potem znów poźnić w przeciągu 24h??? Na pierwszy rzut sporządzane wykresy wyglądają prawidłowo, ale gdy przyjrzeć im się z bliska to wystepują lokalne nieprawidłowości. Tutaj również pojawia się pytanie o działanie urządzenia zwanego wibrografem. Co do wyłapywania wad kół zębatych to się zgadzam, ale jak daje się wyregulować zegarek jeżeli bada się go tylko w krótkim odcinku czasu??? Ja badałem te zegarki kilka dni i z jednym udało mi się dojść do wyniku +6s/d a z drugim -3s/d choć przyznaję, że i ten wynik zmienia się pomimo tego, że niczego już w nich nie ruszam ((

 

P.S. Adamie, szczególnie Ciebie proszę o odpowiedź. Nie ukrywam, że do Twojej wiedzy praktycznej mało kto może mieć zastrzeżenia w naszym gronie ))

[amroziuk 98]

Każdy zegarmistrz posiadający sprawdzarkę ( chronokomparator ) ma początkowo z tym problem (niektórzy mają zawsze dożywotnio :twisted: )

 

Ja ustawiam zegarek ze sprężyną naciągniętą do połowy. (zliczyć ilość obrotów koronki od 0 do pełnego naciągu i podzielić na 2 8) )

Dodatkowo warto ( przy naprawdę lepszych zegarkach ) przeliczyć średnią odchyłkę ze wszystkich położeń mikrofonu sprawdzarki i ustawić zegarek z odchyłką która likwiduje różnice położeniowe.

 

Jeszcze lepiej jest nosić zegarek i obserwować jego odchyłkę dobową następnie na sprawdzarce ustawić reg. o tyle na+ lub - o ile wynosiła jego odchyłka/d. (nie zważając na odczyt ze sprawdzarki - nie dążąc do tzw. 0s/d)

 

Zegarki kwarcowe (analogowe i cyfrowe) przed regulacją zakładam na rękę tak aby miały temperaturę ciała ok. 36,6 (no chyba, że mam akurat gorączkę :wink: ) (jest spora różnica przy zimnym zegarku)

 

A w praktyce kilku moich "kumpli" nie zastanawia się nad takimi trikami nie mają na to czasu i szkoda im papieru i tuszu (ze sprawdzarki) na takie kombinacje.

 

Pozdrawiam

AM

 

Liczę na Kolegów praktyków zegarmistrzów, że dopiszą więcej -chciałbym dowiedzieć się czegoś nowego