mój pierwszy raz

[igorek2009 0]

Witam wszystkich!

Zgodnie z przyjętym dobrym obyczajem spieszę napisać kilka słów o sobie. Mam nadzieję, że trafi to w odpowiednie miejsce na stronie, bo nie mam większej wprawy w poruszaniu się po forum (jakimkolwiek).

Ale z pisaniem u mnie całkiem całkiem. Nazywam się Tomek, mam 33 lata, mieszkam w Rzeszowie, jestem dziennikarzem sportowym w jednej z tutejszych gazet. Sport to moja największa pasja. Zaraz potem są sztuka zegarmistrzowska, kino, historia i muzyka.

Mam 15-miesięcznego synka Igora, stąd mój nick. Od 2 lat noszę Edoxa Class I. Gdybym dziś miał wybierać, chyba kupiłbym coś innego. Podoba mi się jego sportowy charakter, ale z bezusterkowością jest już gorzej. Serwis musiał wymienić już dwa przyciski.

Na super zegarki mnie nie stać, a szkoda, bo zakochałem się w marce Ulysse Nardin. Miałem kiedyś okazję zwiedzić jeden z krajów arabskich, a tam salonów zatrzęsienie. I modele m.in. UN z najwyższej półki, bo rdzenni mieszkańcy na brak gotówki narzekać nie mogą. Tyle, że gustują w złotych kopertach głównie, a kobiety w modelach wysadzanych kamieniami. Zresztą, w życiu nie widziałem tam tylu komórek wysadzanych diamentami.

Mam nadzieję, że nie zanudziłem opowieścią.

Cieszę się, iż wkraczam do wspólnoty, która w Polsce tworzy jednak zamknięty krąg. U nas zegarek to wciąż najbardziej niedoceniana rzecz. Kaprys jakiś. Przecież godzina wyświetla się na komórce, po co jeszcze zakładać coś na rękę?

Tomek