Francuz i Szwajcar

[PawelBlak 0]

Jestem w posiadaniu tych dwóch zegarków: Szwajcar - Renis Geneve:

Niestety nie udało mi się zdjąć dekielka i nie mam zdjęcia mechanizmu. Wiem że to najważniejsze, ale zakładam że ma oryginał. Widziałem wcześniej sygnowanie-OK. Kupiłem tego Renisa za 80 zł na allegro. Jest na równym chodzie. Nie mam pojęcia z którego roku. Będę wdzięczny za pomoc w identyfikacji.

 

A to Herma:

 

 

 

 

 

 

Niestety zegarek nie daje się nakręcić choć nie widać oznak uszkodzenia mechanizmu. Jeśli ktoś potrafi mi pomóc z identyfikacją rocznika to będę wdzięczny.

 

Zastanawiam się czy sprzedać oba zegarki czy warto jednak np. dać Hermę do renowacji. Do Renisa nie jestem przywiązany. Herma jest jednak schedą po dziadku małżonki.

Dopiero rozpoczynam przygodę z zegarkami.

Doradźcie proszę:

A)Opchnąć Renisa - renowacja Hermy

B)Opchnąć OBA?

C)Zostawić Renisa - sprzedać Hermę?

 

Będę wdzięczny za odpowiedzi!

[PawelBlak 0]

Będę wdzięczny za podpowiedzi.

[mw75 40]

Musisz poważnie zastanowić się nad renowacją Hermy, gdyż jej koszt będzie wyższy niż "aukcyjna" cena tego typu zegarka w dobrym stanie.

Renowacja tarczy, koperty, nowe szkło, naprawa, czyszczenie i konserwacja mechanizmu może kosztować w sumie np. 300 PLN. Jeżeli jednak zegarek ma dla Ciebie wartość sentymentalną to, moim zdaniem, warto. Można zawsze ograniczyć się do naprawy i przeglądu mechanizmu oraz wymiany szkła, plus ewentualnie chromowanie koperty.

[PawelBlak 0]

aha.. A co z Renisem? wrto go ruszać czy lepiej dołożyć go do kwoty na zakup czegoś nowego?

 

Zastanawiam się co to za model i z którego roku. Jest jakieś kompendium wiedzy na temat tej firmy? Proszę o pomoc.

[chronofil 153]

Ten Renis sądząc po stylistyce jest z lat 70-tych. O firmie nic Ci nie powiem - pewnie jedna z wielu, które składały zegarki na obcych werkach i niczym specjalnym sie nie wsławiły. Sam zegarek w średnim stanie - wyraźne przetarcia pozłoty, rysy... Tarcza w niezłym stanie, ale też nie ideał. Werku nie pokazałeś, ale nie spodziewam się niczego szczególnie interesującego. Stylistyka - rzecz gustu. Niektórym się podoba, mnie nie. Jeśli nie jesteś z nim emocjonalnie związany, to inwestowanie w renowacje raczej niecelowe - lepiej sprzedac, jaki jest

[PawelBlak 0]

szkoda że w forum nie można pytać o wycenę...ale na PW myślę że możecie coś skrobnąć

[Stary 79]

szkoda że w forum nie można pytać o wycenę...ale na PW myślę że możecie coś skrobnąć

 

W tym wypadku nie ma co wyceniać wartość obu zegarków w tym stanie to kilkanaście może kilkadziesiąt ale nie pięćdziesiąt złotych . Wystarczy zerknąć na allegro i wszystko jasne szwajcary chodzą troszeczkę lepiej od francuzów wszystko zależy od stylistyki. Zgadzam się z chronofilem Renisa może być nawet ciężko sprzedać za paczkę ciastek gdyz lata 70-te i stylistyka z tego okresu nie cieszy się zbytnia popularnością chyba, że trafi się klient który będzie potrzebować na części taki egzemplarz. Różnie to bywa, jednak Herma to już design bardziej popularny choć w tym stanie to też marne grosze i na specjalną renowację też bym żałował kasy, gdyż można za te pieniądze kupić porządny zegarek w którym wystarczy przegląd i smarowanie. To smutne ale prawdziwe, gdyby jednak sentyment przeważył przy hermie nad rozsądkiem , To tez rozważnie podejść do renowacji tak jak radzą koledzy.

Pozdrawiam.....

[PawelBlak 0]

dzięki, Stary....docenię Twe słowa...

chodź tutaj na allegro można znaleźć Renisa za ponad 200...na razie..może jeszcze pójść w górę.

 

Ech..chyba każdy zaczynał kiedyś od szuflady ze starociami.

[Stary 79]

Oczywiście ,że tak po pierwsze ten z allegro jest na chodzie po drugie wygląda prawie jak nowy a po trzecie design robi swoje, aż chce się na nim zawiesić oko. Ciekawa tarcza i ładnie wykończona okrągła koperta.Stąd ta cena, nie zrozum mnie źle po prostu prezentowany przez Ciebie model swoim wyglądem przypomina popularne modele rosyjskie w dużych topornych kopertach, co nie zmienia faktu że jest to zegarek szwajcarskiej manufaktury i pewnie jest grono miłośników zegarków u których serce zabiłoby szybciej na widok tego zegarka ze świetnym paskiem w rewelacyjnym stanie.

Ja po prostu należę do grona osób, które włożyły by sporo kasy w renowację Hermy gdyby była to pamiątka rodzinna a nie zwróciłbym uwagi na Renisa za nic w świecie . Kolekcjonuję raczej zegarki, które mi się podobają i tylko szwajcarskiej produkcji w dodatku ograniczam się do kilku najbardziej znanych firm bo nie sposób reanimować i kupować wszystko

Pozdrawiam

[PawelBlak 0]

No tak...

Dzięki za oświecenie. No to podumam..po ewentualnej renowacji wrzucę zdjęcia na forum

 

Pozdrawiam

Jeszcze o mnie usłyszycie...