Pare pytan o zegarek Atlantic

[Michal1234 1]

Dzien Dobry a moze wieczor

Znalazlem wczoraj w piwnicy cos takiego jak na zdjeciach i nasunelo me sie pare pytan.Zegarek przelezal ostanie, co najmniej, 20 lat prawie ze w smieciach i jakie bylo moje zaskoczenie wczoraj, kiedy go znalazlem nakrecilem i okazalo sie ze chodzi. Kolejnym zaskoczeniem bylo to ze okazuje sie ze chodzi bardzo dokladnie.

Moje pytania pewno beda bardzo proste a mianowicie:

Moze ktos bylby tak mily i wypowie sie na temat wieku tego zegarka? Przypuszczam ze jest on z lat 60/70 lub starszy, moje przypuszczenia oparte sa jedynie na znanej mi histori zegarka (tego konkretnego nie mam tu na mysli histori firmy bron Cie Panie Boze). Number seryjny na tyle jest: 3317102 czego prawdopodobnie nie bedzie widac na zdjeciach. Czy ktos moze mnie olsnic i powiedzic moze wiecej na temat roku produkcji tego zegarka?

Smiem rowniez zgadnac ze wszystkie "czesci" (tarcza, pasek, koronka, wskazowki itd., itp.) w zegarku sa orginalne i ze zegarek jest prawdziwy (mam na mysli nie podroba)? Czy sie myle? Nie wiem czy w tamtych latach robili podroby, wiec moze jest to glupie pytanie. Nie jest to podpuszczanie pytam naprawde. Ponownie zgaduje ze jest orginalny na podstawnie znanej mi histori zegarka.

Kolejne pytanie tyczy sie tarczy zegarka. Otoz ogladalem takowe w necie i wiekszosc (a bedac dokladnym wszystkie, ktore znalazlem mialy na godzinie 2,4,8,10 cyfry na tarczy, ten ich nie ma i zastanawiam sie czy jest to fakt ze ten zegarek jest bardziej lub mniej wyjatkowy (moze jakas limitowana seria czy cos?) lub po prostu nie ma roznicy w jedna czy druga strone?

Ostanie pytanie tyczy sie (i chyba zostane tutaj zaraz opieprzony o to ze nie umiem uzyc fachowych nazw, ale nazwijmy to) tylu zegarka. Otoz zastawialem sie jak go rozebrac i pytanie jest czy ten tyl sie odkreca czy po prostu trzeba go podwazyc lub moze jeszcze cos innego?

Nurtuje mnie jeszcze pytanie o jego wartosc (wiem, wiem nie wolno takich pytan tu zadawac i zaraz mnie tutaj ktos ukrzyzuje) wiec nie pytam, ale co mnie zastanawia to fakt ze widzialem tego typu zegarki ponownie w necie, z ktorych jeden kosztowal 20zl a drugi 1300zl. A wiec nie pytajac o wycene moze zapytam czy sa jakies oczywiste roznice na ktore mozna zwrocic uwage, ktore powoduje ze jest taka dosc znaczaca roznica? Czy moze jest to tylko i wylacznie wyobraznie osoby sprzedajacej? Zaznaczam ze nie wglebialem sie czy moze jeden byl zloty a drugi nie wiec moze o to chodzi? Zdziwila mnie dosc znaczna roznica.

Z gory wielkie dzieki za wszystkie odpowiedzi.

[Gość xylog]

"Icek, ty mnie daj szanse, ty kup los"

 

Michał, daj nam szansę i pokaż zdjęcia.

 

A co do cen w necie, to wskazane przez ciebie różnice wynikają z wolności. Kto komu zabroni wystawiać, nawet dość długo, zegarek za 1300 PLN, mimo, że podobne na aukcjach schodzą po 350? Jeśli chcesz, to obserwuj tylko aukcje podobnych modeli.

 

A tego swojego, mimo, że chodzi, oddaj do zegarmistrza. Albo przestań go nakręcać.

Bo pewnie przydałoby mu się czyszczenie i smarowanie.

[sneer 147]

możesz tez zaglądnąć tutaj:

 

http://atlantic.helwecja.com/

[Michal1234 1]

no nie wiem co sie stalo bo zdjecia byly zalaczone, ale zniknely, mialem troche problemow ze wstawieniem tego posta. jak wroce do domu to wkleje zdjecia

[Michal1234 1]

no wiec wczesniej "obiecane" zdjecia. Mam nadzieje ze tym razem zadziala to tak jak mialo dzialac za pierwszym razem.

[Michal1234 1]

"Icek, ty mnie daj szanse, ty kup los"

 

Michał, daj nam szansę i pokaż zdjęcia.

 

A co do cen w necie, to wskazane przez ciebie różnice wynikają z wolności. Kto komu zabroni wystawiać, nawet dość długo, zegarek za 1300 PLN, mimo, że podobne na aukcjach schodzą po 350? Jeśli chcesz, to obserwuj tylko aukcje podobnych modeli.

 

A tego swojego, mimo, że chodzi, oddaj do zegarmistrza. Albo przestań go nakręcać.

Bo pewnie przydałoby mu się czyszczenie i smarowanie.

zdjecia powinny juz byc a zegarek to juz dawno przestalem nakrecac tylko jak nakrecilem w sobote to do dzisiaj chodzi i nie chce sie zatrzymac

[Kosma 204]

Dekiel trzeba odkręcić specjalnym kluczem. Szokuje mnie wręcz stan tarczy, indeksów i wskazówek - wyglądają jakby zegarek przeleżał te kilkadziesiąt lat w pudełku Ależ znalezisko, pogratulować

[Gość xylog]

Co wieku, to lata 80-te, może koniec 70-tych.

Numer na deklu to nie nr seryjny, tylko numer dekla. Co on oznacza, to pewnie wypowie się nasz Atlantikowy guru, Wojtek. Jak juz skończy te swoje badania

Dekiel jest odkręcany, ale niech to zrobi zegarmistrz, najlepiej ktoś polecony, żeby go nie porysować. Bo i tak należy mu się smarowanie i czyszczenie.

W środku siedzi UNITAS 6300.

Model ten jest rzeczywiście rzadszy od popularnych Originali, ale nie jest to biały kruk. W stanie bardzo przyzwoitym, choć chyba widzę rysę na tarczy w okolicach 10. Ciekawe, ze koronka jest dość mocno zużyta, czego nie widać po kopercie.

[Michal1234 1]

Dekiel trzeba odkręcić specjalnym kluczem. Szokuje mnie wręcz stan tarczy, indeksów i wskazówek - wyglądają jakby zegarek przeleżał te kilkadziesiąt lat w pudełku Ależ znalezisko, pogratulować

no wlasnie zegarek lezal w pudelku.............. ze srubkami i nakretkami......... w piwnicy u mojego ojca, zegarek, wedlug niego, dostal od swojego ojca (mojego dziadka)

[Michal1234 1]

Co wieku, to lata 80-te, może koniec 70-tych.

Numer na deklu to nie nr seryjny, tylko numer dekla. Co on oznacza, to pewnie wypowie się nasz Atlantikowy guru, Wojtek. Jak juz skończy te swoje badania

Dekiel jest odkręcany, ale niech to zrobi zegarmistrz, najlepiej ktoś polecony, żeby go nie porysować. Bo i tak należy mu się smarowanie i czyszczenie.

W środku siedzi UNITAS 6300.

Model ten jest rzeczywiście rzadszy od popularnych Originali, ale nie jest to biały kruk. W stanie bardzo przyzwoitym, choć chyba widzę rysę na tarczy w okolicach 10. Ciekawe, ze koronka jest dość mocno zużyta, czego nie widać po kopercie.

wydawal mi sie troche starszy bo juz nie mieszkam w Polsce prawie 20 lat a zegarek "poniewieral" sie od przynajmniej lat 80 tych, kiedy zmarl moj dziadek do ktorego zegarek podobno wedlug mojego ojca nalezal. No, ale nie mam pojecia tak ze przyjme to co mowicie.

Czy model ten jest rzadszy ze wzgledu na tarcze i brak tych cyfr na godzinach 2,4,8 &10? czy z innych powodow moze? szkoda ze nie "bialy kruk" ale z drugiej strony to nigdy nie mam tyle szczescia zeby cos takiego znalesc.

Masz racje jest cos jakby rysa na tarczy kolo godziny 10 (nie mam pojecia jak sie tam dostala) a odnosnie koronki to tez sie lekko zdziwilem ze wyglada jakby bardziej "zardzewiala/ zasniedziala lub cos takigo" (tak to wyglada) niz reszta zegarka/ koperty.

Dzieki za odpowiedzi

[Gość xylog]

To jest model Super de Luxe, tamte najpopularniejsze to Original. Różnią się tarczą i wskazówkami. Originale były też 17-kamieniowe, na FHF969, z takim czarnym, plastikowym pierścieniem wokół werku. Ten UNITAS jest uważany za lepszy, ale to też nie jest mistrzostwo świata Koronka jest po prostu zużyta od nakręcania. Czy widać na niej jeszcze ślady litera "a"?

[Michal1234 1]

To jest model Super de Luxe, tamte najpopularniejsze to Original. Różnią się tarczą i wskazówkami. Originale były też 17-kamieniowe, na FHF969, z takim czarnym, plastikowym pierścieniem wokół werku. Ten UNITAS jest uważany za lepszy, ale to też nie jest mistrzostwo świata Koronka jest po prostu zużyta od nakręcania. Czy widać na niej jeszcze ślady litera "a"?

z ta litera A to trudno powiedziec, ale wydaje mi sie ze widac, i wyglada to tak ze zegarek byl tak brudny ze jak czyscilem branzolete to woda byla czarna i to bez zadnych jakichs tam specjalnych srodkow tylko zwyklym mydlem i woda. Koronke tez troche wyczyscilem, ale nie chcialem za bardzo go zachlapac woda lub mydlem bo pewno juz nie jest "wodoodporny" tak ze bardziej tylko przetarlem niz mylem i jest juz duzo lepsza niz byla, ale jakby ja odpowiedznio wyczyscic fachowa to przypuszczam ze bylaby o wiele ladniejsza i to "A" byloby bardziej widoczne i ladniejsze.

[Gość xylog]

Jak go myłeś, to prędziutko biegnij do zegarmistrza, niech go otworzy. Bo jeśli dostała się tam wilgoć - nie woda - to szybko stracisz ten zegarek.

[Michal1234 1]

Jak go myłeś, to prędziutko biegnij do zegarmistrza, niech go otworzy. Bo jeśli dostała się tam wilgoć - nie woda - to szybko stracisz ten zegarek.

nie, nie, wlasnie zegarka nie mylem woda, tylko branzolete, zegarek byl tylko "przecierany" jesli mozna to tak nazwac na sucho