Mechanizm Junghans identyfikacja

[mietek 0]

Witam zainteresowanych po raz kolejny na tym forum zwracam się z prośbą o udzielenie pomocy i informacje o przedstawianym na zdjęciach mechanizmie. Interesuje mnie szczególnie w przybliżeniu długość wahadła do tego mechanizmu. Z tego, co udało mi się odczytać w innych postach firma Junghans swoje mechanizmy znakowała w dość wieloraki sposób. Zależy mi szczególnie na wymiarach wahadła, bo mam wątpliwości czy obecnie ratowany z niebytu zegar wiszący Junghans (miniaturka) zakupiony na All…. w stanie ze tak określę rozkładu jest kompletem a brakiem jest tylko wahadło, które musze wyszukać. Przedstawiam na zdjęciach na razie tylko odnowiony mechanizm.

Skrzynią na razie się nie chwale, bo na razie tyko udało mi się oczyścić i częściowo posklejać z racji ze robaczkom nie smakowała drewno jest w stanie idealnym. Czeka tylko na politurę.

[tarant 2971]

Brakuje na zdjęciu sprężynki , zawieszki i wahadła. Werk typu W202 był jednym z popularniejszych wyrobów Junghansa i miał sporo podtypów. Najczęściej spotyka się te z wybitą 104 1/2 . Czy w tym wypadku jest to liczba wahnięć i w Twoim przypadku jest ona inna i wynosi 135 ? Czy wybite 135 to oznaczenie podtypu werku tylko. Trudno wyczuć. Długość wahadła możesz wyliczyć teoretycznie (skan Piotra Ratyńskiego o ile pamiętam):

 

 

Lub "praktycznie" dobierając wstępnie długość posługując się "zastępczym" wahadłem zrobionym z kawała listewki i soczewki.

 

Można wreszcie bez trudu odszukać w necie zdjęcia i spróbować po ich "wyskalowaniu" obliczyć długość (po uwzględnieniu wątpliwości z pierwszego zdania...), Tutaj W202 "111" z innym mechanizmem bicia:

http://www.webstore....auction_details

 

I jeszcze jeden:

http://www.liveaucti...om/item/2673345

[mietek 0]

Brakuje na zdjęciu sprężynki , zawieszki i wahadła. Werk typu W202 był jednym z popularniejszych wyrobów Junghansa i miał sporo podtypów. Najczęściej spotyka się te z wybitą 104 1/2 . Czy w tym wypadku jest to liczba wahnięć i w Twoim przypadku jest ona inna i wynosi 135 ? Czy wybite 135 to oznaczenie podtypu werku tylko. Trudno wyczuć. Długość wahadła możesz wyliczyć teoretycznie (skan Piotra Ratyńskiego o ile pamiętam):

 

 

Lub "praktycznie" dobierając wstępnie długość posługując się "zastępczym" wahadłem zrobionym z kawała listewki i soczewki.

 

Można wreszcie bez trudu odszukać w necie zdjęcia i spróbować po ich "wyskalowaniu" obliczyć długość (po uwzględnieniu wątpliwości z pierwszego zdania...), Tutaj W202 "111" z innym mechanizmem bicia:

http://www.webstore....auction_details

 

I jeszcze jeden:

http://www.liveaucti...om/item/2673345

Dziękuje koledze tarant za podpowiedź zegar jak wcześniej pisałem kupiłem w bardzo złym stanie bez wahadła. Zawieszka do mnie jeszcze nie dotarła sprzedający zapomniał zapakować i wysyła jeszcze raz myślę ze lada dzień dotrze. Posiadam tylko zdjęcie samej zawieszki bez wymiarów. Wg zdjęcia jest to typowa zawieszka Junghansa. O komplecie ze sprężynka to nawet nie było mowy.

Pytałem o długość, bo chciałem się upewnić czy mechanizm pasuje do obudowy przedstawionej na zdjęciach gdzie wysokość wewnętrzna skrzyni wynosi tylko 36 cm. Posiadam w domu w swoich zbiorach kilka modeli zegarów Junghans z różnymi długościami wahadeł w dniu wczorajszym podmieniając wahadła od największego doszedłem obserwując wielkość wychyleń, że musi to być małe wahadło, co by uprawniało do założenia, że prezentowany mechanizm pochodzi z tej skrzyni. Z racji ze chciałem zacząć polowanie za odpowiednim wahadełkiem zadałem te pytania. Kierowałem się może informacjami, że niektórzy producenci mechanizmów zegarowych zawierają taka informacje na mechanizmach.

Dołączam zdjęcia zegara przed rozpoczęciem odnawiania.

[tarant 2971]

Wydaje się, że skrzynia pasuje do tego werku. Będzie on potrzebował dość krótkiego wahadła - co widać zresztą w podlinkowanych przykładach.

Inna sprawa to sens rekonstrukcji skrzyni - jedynym jest chęć nabrania osobistej wprawy w stolarce. Jeśli nie - należy raczej poszukać podobnej w lepszym stanie.

[mietek 0]

Odpowiadając powiem tak oczywiście dobranie odpowiedniej skrzyni było by najprostsze, ale bez większej satysfakcji. Dla mnie uratowanie całości zegara gdzie dbałość o oryginał jest najważniejsze a dbanie nadmiernie o efekty wizualne nie jest rzeczą pierwszorzędną.

Z racji ze, jako emeryt mam dużo czasu i podobno przeniesione w genach zamiłowanie do stolarki a renowacja strych zegarów stała się dla mnie pasją, więc to robie.

Dla przykładu zdjęcia skrzyni na tym etapie oraz uratowany przeze mnie chodzik, którego skrzynia była w podobnym stanie.

[Ulan 4]

Dobrze to wychodzi. Tak trzymac!

[canaletto 1]

Dla mnie uratowanie całości zegara gdzie dbałość o oryginał jest najważniejsze a dbanie nadmiernie o efekty wizualne nie jest rzeczą pierwszorzędną.

 

 

Ja też tak myślę, najważniejszy jest oryginał.

 

 

Ale mój znajomy kupuje zniszczone zegary, sam robi całkowicie nowe skrzynie

i się cieszy, że ma stare zegary.

 

Podsumowując, on dba nadmiernie o efekty wizualne /ile ludzi tyle pomysłów/

[mietek 0]

Może nie ma się czym chwalić, ale nie oto chodzi z racji ze przedstawiłem ruinę zegara czuje się w obowiązku pokazać, co z tego wyszło. Ja jestem zadowolony na 80 procent, ale tylko, dlatego ze musze gdzieś zdobyć jeszcze dwa drobne elementy skrzyni i ewentualnie tarcze o średnicy 16 cm oczywiście od tego modelu zegara i będzie 100%.

[Ulan 4]

Może nie ma się czym chwalić,.......i ewentualnie tarcze o średnicy 16 cm oczywiście od tego modelu zegara i będzie 100%.

 

Juz jest OK.

Jest sie czym pochwalic.... i tarcza pasuje!

[mietek 0]

Dzięki koledze..Ulan” poczułem się dowartościowany. A sama tarcza oryginalna jak wyżej celuloidowa więcej nie dało się z niej wyciągnąć. Chyba ze ktoś zna jakieś możliwości odnawiania tego typu tarcz.

[Łukasz Erlich 0]

Podziwiam trud włożony w renowacje tego zegara i gratuluję udanego efektu