Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość Mayo

Casio G-SHOCK m5610-1ER

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem dwa egzemplarze z 2012 roku, żadnych tego typu "defektów" nie odnotowałem...

 

Ale jeśli tak jak piszesz dzieje się to już przy zupełnie normalnym wciskaniu przycisku to owszem, to już można uznać za irytującą wadę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny argument za budżetowością pewnych linii G-shocków.

 

czyli jak to mowią badz madry i pisz wiersze, mam mieszane uczucia co zakupu m5610 a tym bardziej jest to irytujace,ze  to zegarek ze wszechmiar przezemnie pożadany! ..widac ze casio nie zawsze potrafi kontrolowac to co sie dzieje w jej filiach poza japonią. Dla porownania lorus  /vide seiko/ w swoich tanich produktach nie ma takich wpadek..mam dwa z nich i wszystko ok. montaż perfekcyjny, linie proste są proste,a i jakosc strategicznych elementow zegarka nie budzi zadnych zastrzezen, i co ciekawe np. paski gumowe solidnej grubosci z metelowymi klamrami co u casio dawno odeszlo w zapomnienie... i najsmieszniejsze jest to ze moduły w obu swietnie trzymaja parametry dokladnosci np moj kwarc za niecałe 10 funtow  czyli cirka mniej wiecej 45- 50 pln gubi w miesiacu ok 7-8 sek. a np. drozszy casio sgw 300h  ledwie miwsci sie w normie fabrycznej czyli 15s. Wyraznie widac ze im wieksza firma wieksza tym niej przyklada uwagi do swoich tanich submarek..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj, w Lorusach jest wiele baboli.

 

Po prostu GW-M5600/5610 to tani zegarek i nie powinniśmy uważać go za wyznacznik czegokolwiek. To, że ktoś go kupuje w Polsce za 700-800 PLN, dla mnie zawsze było wielkim zdziwieniem. On jest realnie wart te 75 funtów, które się płaci na amazonie i nic więcej.


Screwback.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aż z ciekawości wyściskałem ze wszystkich stron mojego G-5600E, bliźniaczy model z tym samym wyświetlaczem, z dokładnie tej samej chińskiej fabryki co GW-M5610, również z 2012 roku (ale połowę tańszy tak na marginesie ;)). Nic się nie dzieje. Nie wyciągajmy więc zbyt daleko idących wniosków, bo nie ma to nic wspólnego z fabrykami i ich kontrolą, a modyfikacjami w projekcie które wyeliminowały tę kwestię, być może zupełnie przypadkowo przy okazji innych poprawek. I jak napisał Andrzej - ten model nie jest wyznacznikiem czegokolwiek, a raczej dość specyficznym przypadkiem. Sam kiedyś kupiłem go za ponad 500 pln, ale gdy mnie lekko rozczarował to nie analizowałem zbytnio tematu, szukając winy w chińskich fabrykach, tylko po prostu go sprzedałem. Stosunku (umiarkowanego, żeby nie było ;)) do marki jednak nie zmieniłem, bo oczywiste jest, że przy tak rozległej różnorodności jedne modele będą gorsze od innych, a Casio potrafi robić naprawdę porządne plastikowe zegarki (o metalowych nawet nie wspominam, bo to po prostu nie fair wobec takiego M5610 ;)). Trzeba tylko trochę poszukać, a nie z przesadnymi oczekiwaniami dać się zaślepić pożądaniu wbrew opinii innych osób. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.. a Casio potrafi robić naprawdę porządne plastikowe zegarki (o metalowych nawet nie wspominam, bo to po prostu nie fair wobec takiego M5610 ;)). Trzeba tylko trochę poszukać, a nie z przesadnymi oczekiwaniami dać się zaślepić pożądaniu wbrew opinii innych osób. ;)

 

prawda, wobec tego co pleciłbyś zamiast m5610 moze byc bez solara ale z dobrze by miał WC?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Solara bez radia można znaleźć, ale odwrotna kombinacja wśród G-Shocków już nie występuje.

 

M5610 za te 75 funtów jest już jak najbardziej godny polecenia. Na amazonie masz chyba możliwość zwrotu bez podania przyczyny, gdyby jednak trafił Ci się egzemplarz z jakimiś dokuczliwymi dolegliwościami.

 

Ostatnio wychodzę z założenia, że plastikowy G to tylko w przedziale 200-300 zł, no max 400 jeśli już naprawdę mi się podoba i jest dobrze wyposażony. Za swoją cenę taki G-7710 czy G-5600E są naprawdę świetne i świadomość wydanej kwoty chłodzi i uspokaja podejście do takiego zegarka. Nie masz wtedy potrzeby szukania problemów na siłę w myśl zasady "bo przecież wydałem na niego kupę ciężko zarobionych pieniędzy, to musi być taki jak sobie wymarzyłem!". ;) Budżetowość (oczywiście w rozsądnym rozumieniu) to przecież w pewnym sensie esencja tego typu zegarków. Niewykluczone jednak, że mimo wszystko kiedyś jeszcze kupię jakiś droższy plastik, bo np. takiego GW-3500B wspominam bardzo pozytywnie. ;)

 

Jeśli traktujesz to jako hobby to po prostu szukaj i eksperymentuj, z umiarkowanym podejściem znajdując w tym przyjemność, jeśli natomiast jest to misja znalezienia zegarka idealnego to może lepiej po prostu kup coś budżetowego. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Solara bez radia można znaleźć, ale odwrotna kombinacja wśród G-Shocków już nie występuje.

 

M5610 za te 75 funtów jest już jak najbardziej godny polecenia. Na amazonie masz chyba możliwość zwrotu bez podania przyczyny, gdyby jednak trafił Ci się egzemplarz z jakimiś dokuczliwymi dolegliwościami.

 

Ostatnio wychodzę z założenia, że plastikowy G to tylko w przedziale 200-300 zł, no max 400 jeśli już naprawdę mi się podoba i jest dobrze wyposażony. Za swoją cenę taki G-7710 czy G-5600E są naprawdę świetne i świadomość wydanej kwoty chłodzi i uspokaja podejście do takiego zegarka. Nie masz wtedy potrzeby szukania problemów na siłę w myśl zasady "bo przecież wydałem na niego kupę ciężko zarobionych pieniędzy, to musi być taki jak sobie wymarzyłem!". ;) Budżetowość (oczywiście w rozsądnym rozumieniu) to przecież w pewnym sensie esencja tego typu zegarków. Niewykluczone jednak, że mimo wszystko kiedyś jeszcze kupię jakiś droższy plastik, bo np. takiego GW-3500B wspominam bardzo pozytywnie. ;)

 

Jeśli traktujesz to jako hobby to po prostu szukaj i eksperymentuj, z umiarkowanym podejściem znajdując w tym przyjemność, jeśli natomiast jest to misja znalezienia zegarka idealnego to może lepiej po prostu kup coś budżetowego. ;)

 

dziekuje za sugestie, sprawdze raz jeszcze inne w/w modele, albo..zryzykuje i m5610..w ostatecznosci to nie majatek. Dla mnie to fajna zabawa duzego chlopca..he..he..tyle tylko który chłopiec lubi popsute zabawki..he..he

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za taką cenę spokojnie możesz dać mu szansę. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.