Kompletny brak efektu wow. Firmy pewnie nie zna. Odpada.
Panerai to dla siebie na pewno bym brał. W przypadku teścia raczej odpada. Marka też może być nieznajoma.
ten Tudor piękny. Może nawet kojarzy markę:)
Ten już zbyt odjechany;)
Chyba za bardzo odjechany i marka raczej nieznana dla chłopa;)
Zależy nam bardzo, aby znał markę. Nie ucieszy się tak z Grand Seiko czy Balla jak pierwszy raz na oczy będzie widział te marki. Nie w tym rzecz, aby wytłumaczyć mu historię marki i mówić, że to renomowana firma z historią. Ma dostać Omegę, Zenitha, Breitlinga, IWC, Tag Heuer, czy Pateka lub Rolexa Te firmy wg mojej wiedzy zna. Samo pudełko ma spowodować szeroki uśmiech na twarzy. To ma być jakaś bardzo rozpoznawana marka i kojarzona z drogimi zegarkami, która wywoła szok na twarzy:) Nie myślcie, że jakoś materialistycznie i szpanersko do tego podchodzimy, ale dla gościa w tym wieku, który zajmuje się różnego rodzaju biznesami jednak fakt, że marka jest szeroko rozpoznawana to wielki plus
Na razie wygrywa IWC Mark, Omega Moonwatch i Tudor Heritage (choć nie wiem, czy kojarzy markę).