Tak to prawda,że ta 8-io dniowa rezerwa chodu to jest naprawdę coś fajnego, bo ma się prawie bezobsługowy zegareczek ale raz w tygodniu trzeba wyciągnąć koronkę i jakieś ok. 130 razy pokręcić i skorygować czas, choć nie zawsze jest to potrzebne ponieważ jak wcześniej wspominałem jest bardzo dokładny. Był podpięty do tego urządzenia co mają zegarmistrze i gość powiedział mi, że ma +1s/24h. Dotychczas miałem tylko radio control citizena i jestem przyzwyczajony do bardzo dokładnych wskazań, ale zegarki mechaniczne żyją i to jest piękne. Trochę w tym E&Co przeszkadza mi brak stopsekundy ale do wszystkiego można się przyzwyczaić. Jak go delikatnie cofnąłem to sekundnik się zaczymał, ale kolego forumowicz napisał mi abym tego nie robił bo to staje mechanizm, a nie sekundnik( za co jeszcze raz mu dziękuję)