Witam, Nie wiem czy to dobry dział do tego, ale mam nadzieję, że tak. Niecały rok temu nabyłem od jednego z użytkowników forum zegarek Orient Bambino (http://zegarkiclub.pl/forum/topic/161873-zegarek-na-prezent/) . Do tej pory wszystko śmigało jak należy, niestety od około miesiąca, jak tylko ręka się trochę spoci to szybka zegarka paruje od środka. Niestety, nie mam na zegarek papierów, przez co jak by nie patrzeć jestem w kiepskiej sytuacji. Mam kilka pytań. 1. Czy jest to poważny problem a co za tym idzie poważna naprawa? 2. Czy jest jakiś sposób, żeby zdobyć namiar na porządnego zegarmistrza, który to porządnie zrobi np. w okolicach Kielc? (Stary zegarek notorycznie parował i był naprawiany 3 razy w różnych miejscach bez żadnych efektów z czego wnioskuję, że albo zegarmistrzowie, którzy to robili to partacze, albo jest to tak nieprzyjemna wada, że w zasadzie nie do zrobienia). 3. Czy taka wada jest częsta? W końcu zegarek powinien być wodoodporny. Ogólnie lekko się wkopałem, trzeba było nie brać niczego bez pudełka i papierów, ale teraz muszę ratować co się da. Z góry dzięki za rady.