Jeśli to pytanie do mnie, to odpowiedź brzmi tak. Jest to mój rower, który dostałem od chrzestnego na komunię. Na dziś nie jest użytkowany, czeka na wiosnę, ale w lecie i jesienią codziennie jeździłem nim do pracy.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.