Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Robert39

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    62
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Robert39


  1. Poprosiłem o sprawdzenie i wytłumaczyłem, że symbol „Si” powinien być na naklejce obok kodu kreskowego. Oraz na drugiej plastikowej przywieszce Si balance- spring,  magnetic resistant,

    5 - year warranty (byłby to zatem teoretycznie mechanizm ETA A31. L11 tożsamy z oznaczeniem L888.5). Niby tak jest. Zegarek zamówiony , wiec zobaczymy co przyjdzie. :)
     

    Ps. W moim odczuciu  salon raczej nie jest w stanie sam  tego się doszukać i miał „zagwozdkę”. Musiałoby im bardzo zależeć chyba. :)


  2. Poprosiłem o sprawdzenie przywieszek przy zegarku i podobno jest oznaczenie o krzemowej sprężynie balansu. Według informacji z forum ETA A31. L11 ma tę modyfikacje. Poza tym ten sam model na stronie zegarki.zgora.pl ma napisane ETA A31.L11 . Longines podaje tylko L888. Dopiero chyba na mechanizmie jest dokładniejsza numeracja czy jest to np. L888.2 , L888.3 czy L888.5


  3.  

    Raczej jestem większej postury. Relatywnie wysoki 184 i trochę siłowni również jest, więc odrobinę większe zegarki źle nie wyglądają. Oczywiście znam też swój umiar. Swoją drogą ostatnio zwróciłem uwagę na zegarki prezenterów telewizyjnych. Myślałem, że trend na karykaturalnie duże zegarki, zwłaszcza do marynarek, no powiedzmy casualowych, ale jednak, powoli mija. A tu niestety nie.


  4. Starsza jest odczuwalnie mniejsza, zarówno średnica jak i grubość chociaż na papierze różnice są minimalne. Jak masz nieduży nadgarstek to będzie mocno inaczej. Proporcje są podobne. Nowsza sprawia bardziej świecące wrażenie, do tego dochodzi przeszklony dekiel ( dla jednych wada, dla innych zaleta ). Starsza ma troszeczkę inną bransoletę, ogniwa bardziej zaokrąglone, zapięcie bez mikroregulacji ( ale można dokupić ).

    Nie pamiętam teraz czy nowa jest cięższa, chyba tak ale mając obie w ręce uderzyła mnie bardziej wielkość i bling. Fajny zegar, w tych pieniądzach bezkonkurencyjny, kwestia gustu i rozmiaru.

    No to mnie zasmuciłeś tą odczuwalną wizualnie różnicą w wielkości. Nowsza wersja była bardzo ok, wizualnie do mojego nadgarstka. Przymierzałem Tudora BB 41 mm wyglądał na śmiesznie małego a grubego na moim nadgarstku. Breitling o którym pisałem tylko w wersji 42, również za mały. Nadgarstek mam dziwny, niby obwodowo nie jest duży ale jest szeroki. Dobrze wyglądają na nim większe, ale nie za grube zegarki.

    Chciałem Omegę ponieważ to Omega i wydaje mi się bardziej uniwersalna. No i jakoś bardziej ufam mechanizmom Omegi. Breitling bardzo mi się podoba, ale odrobinę zbyt elegancki do mojego zamysłu noszenia. No i martwię się mechanizmem. Wydaje mi się, iż nie będzie tak dobry jak mechanizm Omegi. No i na pewno droższy i trudniejszy w ewentualnym serwisowaniu. Bądź co bądź to inhous-owy mechanizm Tudora.


  5. Witam. Przymierzam się do zakupu Omegi Seamaster M300 nr. 212.30.41.20.01.003 Jest to poprzednia wersja produkowana do 2018. Niestety przymierzałem tylko aktualną wersję, która ma kopertę wielkości 42 mm., poprzedniczka natomiast ma 41mm. Ta obecna rozmiarowo pasuje mi, ale jest to już takie minimum. Nie chciałbym się zaskoczyć rozmiarem poprzedniej wersji. Ja wiem, że 1mm to niewiele, chciałem jednak dopytać, czy czasami nie pokombinowali w innych parametrach rozmiarowych, uszy, grubość, rozmiar tarczy czy bezelu. Ktoś miał do czynienia z obiema wersjami na żywo. Drugie pytanie, to czy tarcza w wybranym przeze mnie modelu jest ceramiczna? Bezel wiadomo, że tak. Szkiełko szafir plus antyrefleks.

    https://www.chrono24.com/pl/omega/seamaster-diver-co-axial-chronometer-41--id7381051.htm?SETLANG=pl_PL&SETCURR=PLN Ktoś miał do czynienia z tym sprzedawcą? W grę pod rozwagę wchodzi jeszcze niebieski Breitling Superocean Heritage 46mm

    post-108457-0-77902800-1565249217_thumb.png


  6. Chyba widziałem też u jakiegoś sprzedawcy z Zielonej Góry na Chrono24 za 7600-800 -nowy (jedna z najtańszych ofert). Tylko w wersji z białą tarczą.

    No to w takim wypadku to trochę inna rozmowa. Mechanizm podobno jest ok, ale to jedyny zegarek, który jak do tej pory musiałem wysłać do naprawy ;) co oczywiście nic nie znaczy w kwestii awaryjności. Wydaje mi się, że ciężko ocenić jego awaryjność bo jest po prostu rzadko spotykany.Właśnie o to mi chodzi o czym wspomniałeś Jacku. Zegarek u Dolińskiego wisiał za 20kzł ;) Mnie :)

    W Szwajcarii podali mi koszty - w przeliczeniu z CHF - 5.7kzł za nowy mechanizm (czyli tyle co cały zegarek na massdropie) albo kompletna odbudowa z wymianą uszkodzonych części 2.4kzł (podali cenę za serwis nie wiedząc co jest uszkodzone) + przesyłki (czyli niemal połowa ceny zegarka na massdropie).

    Kosztów jakie poniosę w Polsce jeszcze nie znam. Za +-3 miesiące będę mógł coś więcej powiedzieć ;)

    To już lepiej. Myślałem, że katalogowo z naszej dystrybucji, czyli ewentualna naprawa kilkanaście tyś. Ale to i tak dalej dosyć kosztowna impreza może być w przypadku awarii.

  7. Jestem z okolic Częstochowy. Jedyny dzień na takie zabawy przymiarkowe to handlowa niedziela. Ostatnio byłem w Częstochowie i w Łodzi w celu przymiarki Taga. Oczywiście modelu, którym byłem zainteresowany nie było. Inne wersje Taga czy też Longinesa nie zrobiły na mnie jakoś wrażenia. Ok, były powiedzmy poprawne, ale o jakimś zauroczeniu nie było mowy. Lepiej się prezentował dla mnie i nie tylko :) zegarek, który akurat miałem na nadgarstku (Orient Star). Mimo, że to inna półka cenowa. Zasmuciło mnie to trochę.

    Akurat te proporcje mi nie przeszkadzają. To samo można by powiedzieć o zjedzonych indeksach. Mimo to jego styl na zdjęciach mnie przyciąga. Zastanawiam się tylko jak z jakością wykończenia koperty i detali na tarczy. Czy jest to już w miarę dobry poziom.

     

    Jak dla mnie koronka "cebula" i przyciski "młotki" dyskredytują ten model.

    Nie lubię zegarków które "jeżą" się przy mankiecie.

    Hmm...a może to dlatego podoba mi się ten styl? Na szybko znalezione foto.

    Tylko chciałem coś na codzień do bardziej luźnego stylu. Gdybym mógł to kupiłbym zarówno jeden jak i drugi. Balla ponieważ mi się podoba oraz Taga abym miał poprawny zegarek na codzień. Niestety to już będzie czwarty zegarek w tym roku, więc i tak przesadziłem.

    post-108457-0-71734400-1559420234_thumb.jpeg


  8. Akurat w moim przypadku, zakup w Stanach to goła cena za zegarek. Żadnych dodatkowych opłat czy kosztów wysyłki. Jeśli zepsuje się w przeciągu roku, również bez problemu i jakiś ogromnych kosztów mogę odesłać do mass drop. Uciążeniem może być co najwyżej trochę dłuższy czas oczekiwania. Chcesz powiedzieć, że nie jest to mechanizm górnych lotów?


  9. Witam. Szukam klasycznego paska (klasyczny zegarek ala garniturowiec)w stylu skóra aligatora. Nie pogniewałbym się również w przypadku prawdziwej skory aligatora. Cena do 150 zł. Chodzi mi o coś w miarę najlepszej jakości w tej kwocie. Zakup online z dowolnego miejsca na świecie. Miłe widziane zapięcie motylkowe, ale to już ewentualnie mogę dokupić osobno. Zaproponujcie coś proszę.


  10. Nie rozumiem?

     

     

    aaaa OK teraz widzę, że JOMA - 6100zł raczej, ale to nadal nie zmienia faktu, że jako konkurent do pozostałej dwójki nie pasuje

    Oris 1300$. Wychodzi, więc 5000. Mam już świeżego drivera i dwa- nazwijmy to klasyki (nie do końca, ale spełniają oczekiwania). Chciałem pilota od Hamiltona ale nie do końca jestem jeszcze przekonany, więc w między czasie może jakiegoś bardziej firmowego szwajcara, sobie pomyślałem.

    post-108457-0-79677000-1557928430_thumb.jpeg

    post-108457-0-77408000-1557928509_thumb.jpeg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.