Witajcie,
zwracam się do was z zapytaniem odnośnie opłacalności zakupu używanego sarba 033 po aktualniej cenie rynkowej (używka 3k+ ?), czy już może granica opłacalności została przekroczona i lepiej skierować wzrok w innym kierunku (jeśli tak to który model mógłby równać się uniwersalnością i proporcjami w tym budżecie).
Poszukuję zegarka o parametrach ok. 40mm z niezbyt długimi uszami (38-39 najlepiej, mój "płaski" nadgarstek ma ok. 17 cm w obwodzie), który będę mógł nosić zarówno na vintydżowym pasku jak i na bransolecie, po głowie chodzi mi również tissot gentleman powermatic 80 silicium i certina ds 1 powermatic 80.
Swoją drogą, orientujecie się może czy przewidywana jest jakaś reedycja tego kultowego modelu, czy istnieje coś podobnego w aktualnym portfolio Seiko?
Z góry dziękuję za wszystkie inspirujące propozycje.
Pozdrawiam, Mateusz.