Skoro tu sami panowie to pewnie zmyjecie mi zaraz głowę za mój pomysł, ale chcę się dowiedzieć czegoś od fachowców.
Mam starą Olimpię do pisania, to taka z tych pieszych. Stoi u mnie już kilkanaście lat, działa, ale mam ją wyłącznie do ozdoby.
Zauważam, że coraz w gorszym stanie, bo kurz osiada i skleja się ze starymi smarami no i nie czyszczona gruntownie chyba nigdy.
Nie chcę jej czyścic przez rozkręcanie, bo to pracochłonne i boję się że coś bym pomyliła i nie skręcę jej,
poza tym widziałam jak ktoś to robił i nie chce mi się takiego grzebania.
Wpadłam na pomysł, powiedzcie czy jest do zaakceptowania?
Najpierw czyszczenie odkurzaczem i sprężonym powietrzem, potem wstawiła bym ją do zmywarki (zmywanie silnych zabrudzeń z suszeniem),
Potem zanurzyła bym całą w benzynie ekstrakcyjnej i na koniec WD40 gdzie się da sięgnąć bez nadmiernego rozkręcania.
Proszę konstruktywne uwagi, ew modyfikacje pomysłu.
Pozdrawiam
Anka