Jakie spostrzeżenia po kilku dniach? Porównam go do GW-9200, bo tylko takiego miałem.
Zegarek bardziej rozbudowany niż mój poprzednik, obsługa intuicyjna (o ile ktoś miał już do czynienia z G-SHOCKiem). To kółko, które też ma swoje funkcje np. kompas to dobry pomysł, jednak bez okularów nie podchodź. Mimo, że jest większy nosi się go zupełnie podobnie, nie odczuwam różnicy w gabarytach.
Ze względu na to, że ma więcej funkcji irytuje mnie dłuższe klikanie adjust'em aby powrócić do ekranu zegarka np. po ustawieniu budzika. I jeszcze jedna rzecz, która mnie denerwuje, szlufka w pasku. O stół stuka jak koń po betonie, łatwo się zarysowuje i co gorsze wysuwa się z niej pasek, nie trzyma jak ta z tworzywa.