Remy może i rozwadniają niestety nie znam wersji poprzednich ale to pierwsze uderzenie ozonowej świeżości jest czadowe.
Cztery strzały w przedpokoju i jakimś cudem a pewnie cugiem pod drzwiami wyszły na korytarz klatki schodowej a potem po 30 min wszedłem w tą chmurę i nie wierzyłem, że to tak może szałowo pachnieć. Obłęd jednak to najlepsze określenie.
A co do DH 2014 to właśnie dzisiaj sobie opieczętowałem flakon... i też jest obłęd... Kiedyś superpharma nieświadomie sprzedawała myśląc, że to ten nowy bez iryska.