Dzień dobry, dobry wieczór, cześć
Od kilku lat korzystam na co dzień z zegarka Atlantic Varldsmastarur odziedziczonego po pradziadku. Wygląda podobnie do tego: https://www.artdeco.sklep.pl/galerie/a/atlantic-varldsmastarur_19060.jpg i jestem z niego szalenie zadowolony. Ślady eksploatacji i delikatnie pęknięcia na tarczy sprawiają że patrzę na niego zdecydowanie dłużej, niż czas potrzebny na odczytanie godziny. Niestety nie ma ze mną lekko i średnio co pół roku ląduje u zegarmistrza. Żal mi go i nie chciałbym go "zajechać" kompletnie, więc zacząłem rozglądać się za czymś wytrzymalszym (i z mniejszą wartością sentymentalną) na co dzień.
Jakiś czas temu miałem Seiko SNK809K2 i byłem z niego niesamowicie zadowolony. Trwało to do momentu, gdy po drugiej wizycie w serwisie, sprzedawca zamiast naprawionego zegarka zwrócił mi pieniądze. 😕
Teraz po kilku dniach oglądania internetu doszedłem do wniosku, że najchętniej bym kupił... znowu SNK809K2. Dziwnie jednak tak jakoś kupować drugi raz to samo więc zacząłem szukać dalej. Dotarłem na stronę firmy Laco i przepadłem.
Do rzeczy:
- Budżet do 1000PLN (ale zdecydowanie bardziej wolałbym zmieścić się w 500, ew. czekać na promocje)
- Mam ekstremalnie mały nadgarstek (15.5mm-16mm)
- Z wyglądu podobają mi się zegarki w stylu Seiko SNK809K2, Laco Aachen 39, Citizen Pilot AW1365-19P / AW1360-12H
- Dochodzę do wniosku, że tym co mnie kupuje to duże znaczniki minut zamiast godzin (i nylonowy pasek, ale pasek zawsze można zmienić)
- Wolałbym mechanizm automatyczny, ale rozumiem, że budżet mocno ogranicza
- Szafirowe szkiełko byłoby super, ale budżet...
- Podobają mi się znaczniki dnia miesiąca i tygodnia, ale to z mniejszym priorytetem
- Nie mam nic przeciwko zegarkom używanym, ale wolałbym na 100% pewny
- Nie mam nic przeciwko zakupom za granicą
Byłbym wdzięczny za wszelkie sugestie i propozycje.