Witam.
Od kilkunastu lat zbieram zegarki, zegary, budziki. Taka przypadłość. Jak daję radę sam naprawiam amatorsko - raczej duże (wiszące, stojące), kieszonkowe - jak mam wymienię sprężynę), naprawię tarcze, z naręcznych też co nie co ale mam problem z dojrzeniem tego co widzi zegarmistrz np. jak klei włos.
Czytałem, forum szukając w tematach tego co mnie interesuje. Teraz jestem na etapie naprawy (szumnie powiedziane) a raczej poszukania osoby co znajdzie i wymieni cylinder w kareciaku. Stan taki jak zamieściłem w sowim poście. I tak do zakupu do zakupu jak coś do zrobienia to sobie podłubię. Mam kilku znajomych zegarmistrzów co mi zawsze coś podpowiedzą.
Pozdrawiam pasjonatów .
Ryszard
Poznań