Zaraza dopadła i zaraziła mnie na dobre ,dosyć długo broniłem się jak mogłem niestety bez powodzenia . Stawiany opór był nie skuteczny . Dzisiaj infekcja sieje dalsze spustoszenie w mojej głowie dlatego tu jestem i witam wszystkich
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.