Witam serdecznie wszystkich na forum.
Mam po tacie taką mocno „zaoraną” Cyme którą on miał od nowości, ale skończyła jako zegarek roboczy. W takim stanie mam ją już od 10 lat i nie ruszyłem z tematem.
Po za pewnymi koncepcjami polerowania i chromowania koperty oraz polerowaniem plastikowej szybki, jest mechanizm który ma wyrwany włos od wachadełka.
Co sądźcie o tym zegarku i werku, czy warto się brać za temat i czy jest szansa na przywrócenie go do ładnego i pracującego poprawnie stanu.
Załączam fotki.
Będę wdzięczny za każda informacje lub radę.
https://naforum.zapodaj.net/3c3b433927ae.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/d858d00f5fd7.jpg.html