Dzień dobry!
Odkryłem u siebie w domu takie cudo:
Zegarek ten należał do dziadka, kupił go ok. roku 1953. Przez przynajmniej 30 lat był nieużywany, Nakręciłem go i działa! Trochę już poczytałem i wiem, że to zegarek szwajcarski, co to za firma, wiem, co to znaczy "incabloc" i 17 jewels, ale mam kilka pytań:
1. W jakim stopniu da się taki zegarek odrestaurować? Cyferblat jest trochę wytarty, szkiełko odrobinę pęknięte. Pasek da się kupić, to wiem.
2. Czy to możliwe, że koperta zrobiona jest z jakiegoś plastiku/tworzywa? Czy to możliwe, że w latach 50 to plastik był w jakiś sposób "ekskluzywny"?
3. Czy ten zegarek ma jakąkolwiek wartość poza tą osobistą, sentymentalną?
Dla porządku podaję napisy na cyferblacie: Onsetta, 17 jewels, waterproof, incabloc, antimagnetic.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.