Ponieważ to mój pierwszy post witam wszystkich miłośników zegarów.
Jestem całkowitym amatorem, ale technicznie najczęściej daje radę
Kupiłem zegar Dugena ze świadomością, że jest uszkodzony. Według sprzedawcy miał pękniętą sprężynę naciągu chodu. Jednak przy kręceniu kluczykiem stwierdziłem, że raczej sprężyna spadła z osi lub złamała się przy zaczepie więc stwierdziłem, że naprawa nie będzie trudna, a zegar mi sie podobał, wiec kupiłem.
Diagnoza okazała się trafna i wystarczyło przygiąć sprężynę tak, aby nie spadała z zaczepu osi.
Po złożeniu okazało się jednak, że w trakcie nakręcania koło napędowe ze sprężyną obraca się po przekręceniu 2-3 razy kluczyka. Okazało się, że zębnik koła przekazującego napęd do koła minutowego ślizga się na osi.
I teraz moje pytanie jak w warunkach domowych zablokować zębnik na osi tak, aby się nie ślizgał i koło mogło przekazać napęd na dalszą część mechanizmu.
Domyślam się, że ten wianuszek widoczny na drugim zdjęciu należy "rozbić" tak, aby się zablokował, ale jak to zrobić, aby nie pogorszyć sprawy?